Jak dla mnie to on z pół roku ma. Raz że pazurki a dwa się zachowuje jak dzieciak. Biegać by chciał. Wykąpany, pokłuty, nakarmiony. Wymasowany, ćwiczenia na piłce mu dzisiaj odpuściłam. Idziemy spać, bo jutro znowu do pracy.
jedna moja klientka głaszcząc go po żebrach stwierdziła, że to jest oskubany kurczak
Ponieważ mam pytania na ten temat - gdyby ktoś chciał Gieniusia wspomóc finansowo to należy dokonać przelewu na konto stowarzyszenia (dostępne na stronie głównej), w tytule wpisując "darowizna dla Gienia"
wszelkie podkłady i jedzenie mile widziane, Gienio pochłania wszystko z wielkim entuzjazmem, Herbi care razem ze strzykawką, miseczką i moją ręką

a kolorki ma piękne, jak już odrośnie będzie kawa z mlekiem
