Czy dobrze sobie tlumacze zachowania mojej swinki?

Czyli czym Twoja świnka zaskoczyć potrafi

Moderator: Pulpecja

lubię

Re: Czy dobrze sobie tlumacze zachowania mojej swinki?

Post autor: lubię »

Nie zgodzę się, mam wrażenie, że mój Rudzielec trzyma ich zapas specjalnie dla mnie i zawsze jak go biorę na kolana, to w ramach relaksu i wyrazów wdzięczności bobczy zawzięcie, aż utworzy spory kopczyk :twisted: I dalej leży zadowolony, że tak chojnie wyraził uczucie...
Nikodemcio

Re: Czy dobrze sobie tlumacze zachowania mojej swinki?

Post autor: Nikodemcio »

To musi być miłość. Taka najszczersza, prosto ze świnkowego serduszka!... albo z bobka. :D
Icia25

Re: Czy dobrze sobie tlumacze zachowania mojej swinki?

Post autor: Icia25 »

Naszę świniaki zamieszkały z nami nie całe 3 tyg. temu i tak:
Jak leżą na kolanach to jest relax jedza z ręki spaceruja, wyciagaja sie, a w klatce takie dwa dzikusy uciekaja gdy słysza że przechodze, otwieram klatke a zanim wyjme z klatki to uciekają jak torpedy.Kiedy są w klatce to zjedza z ręki alejak sie przy tym poruszę to jest panika.
Na wybiegu biegają popcornują jak szalone - kiedy nie wiedzą że jestem w pobliżu. Gdy sie porusze to ucikaja do norki i siedza dopóki nie wyjde :(
macie jakies rady pomocne w oswajaniu? Bo cieżko to idzie :(
lubię

Re: Czy dobrze sobie tlumacze zachowania mojej swinki?

Post autor: lubię »

Cierpliwość :) To jest zwierzak, bystry i z niezłą pamięcią, ale tylko zwierzak. 3 tygodnie to niedużo, szczególnie, jeśli wcześniej świnkami się średnio przejmowano (i one to doskonale pamiętają). Muszą się na entych przykładach przekonać, że nigdy, w żadnym wypadku i cokolwiek robisz nie jesteś dla nich zagrożeniem, a w następnej kolejności może utożsamią Cię z bezpieczeństwem. W tym czasie rób wszystko normalnie, najlepiej wg stałego planu (ale nie ma konieczności), byle spokojnie - świnki są dość empatyczne i "zarażają" takimi emocjami jak strach (to ważne przystosowanie zwierząt stadnych, ludzie też tak mają ;) ), więc jeśli Ty jesteś zestresowana, bo świnki zaraz się przestraszą i będą uciekać, to świnki się boją i uciekają - proste :) A jeśli już jesteś spokojna (ale naprawdę, żadne tłumienie i udawanie nic nie da), to możesz do świnek gadać. Może to być coś konkretnego, a może być dowolne bredzenie, ważne żeby wydawać dźwięki :) Świnki po pierwsze nauczą się rozpoznawać Twój głos, po drugie łatwiej im będzie ocenić, czy Twoje zachowanie sugeruje niebezpieczeństwo czy nie (stres słychać w głosie, a mało który drapieżnik nawija szykując się do ataku ;) ). Ogółem - wrzuć na luz, daj świniakom i sobie czas, to zawsze pomaga.
Icia25

Re: Czy dobrze sobie tlumacze zachowania mojej swinki?

Post autor: Icia25 »

Dziekuje za wyczerpujaca wypowiedź :)
Mathhias

Re: Czy dobrze sobie tlumacze zachowania mojej swinki?

Post autor: Mathhias »

A co poradzicie na wspinajaca sie swinke?
Moj prosiak zawsze musi byc najwyzej. W klatce ustawil sobie tak zabawki, zeby wspiac sie na domek, jak puszczam go na lozko to zawsze wchodzi na mnie (barki, szyja, gdzie moze najwyzej). na kolanach nie usiedzi spokojnie, bo wspinaczka jest wazniejsza.

A jak tylko na chwile go òleje`, bo np. robie cos na kompie to sie zaczyna kwik.
lubię

Re: Czy dobrze sobie tlumacze zachowania mojej swinki?

Post autor: lubię »

Zamiłowanie do wysoko usytuowanych miejsc jest normalne, nie wszystkie świnki tak mają, ale to zwyczajne zachowanie. W ramach ustalania hierarchii takie miejsca zyskują dodatkowe znaczenie - świniaki dominujące obserwują z nich otoczenie i doskonale widoczne ze wszystkich stron pokazują, kto tu rządzi. Ważne, żeby mogły wejść tylko tam, skąd mogą bezpiecznie zeskoczyć lub jest im to całkowicie uniemożliwione - chodzi o to, żeby świniak nic sobie nie zrobił (niektóre wykazują skłonności do lotów i nie przejmują się żadną wysokością).
Mathhias pisze:A jak tylko na chwile go òleje`, bo np. robie cos na kompie to sie zaczyna kwik.
Mówiłam, że to zwierzę stadne :twisted: Chwilowo jesteś jedynym elementem jej stada, jest oczywiste, że jesteś blisko, że chcesz się bawić i że świnka jest najważniejsza. No bez jaj, co Ty masz do roboty? Robota jest w stadzie...
Tola

Re: Czy dobrze sobie tlumacze zachowania mojej swinki?

Post autor: Tola »

Taka jedna moja zwana Kryśką to bobczy nawet śpiąc.. leży i nie czuje :D że jej wylatuje, albo z jednej str. wciąga a z drugiej już gubi.. ;) Św. pam. Tola była spadochroniarzem , jak jej się znudził sen na kanapie to zwyczajnie ewakuowała się nie zważając na wysokość, trzeba było ją pilnować. Obecny rodzyn w stadzie bab, czyli ON i one.. obrał za miejscówkę karton z Biedronki, on na , one trzy pod lub obok, a on na ręczniku i pan- obserwator / chłopak nie jest od 7 tyg 100 % chłopakiem, ale terkocze non stop :)
Mathhias

Re: Czy dobrze sobie tlumacze zachowania mojej swinki?

Post autor: Mathhias »

A moja swinka strasznie zaczela gryzc. Jak na poczatku byla spokojna tak teraz gryzie wszystko. Domek w klatce, prety, kable, a nawet mnie jak puszczam ja.

To jakis przejaw niezadowolenia?
lubię

Re: Czy dobrze sobie tlumacze zachowania mojej swinki?

Post autor: lubię »

Hmm, tak nagle? Jeśli wcześniej nie gryzła, to bym się uważnie przyjrzała, bo pewnie o coś jej chodzi - albo jest niezadowolona, albo czegoś chce, albo coś ją boli. Niektóre świnki próbują wszystkiego "na ząb", ale nie jest ani bolesne, ani bardzo niszczycielskie, ot takie podskubywanie, ale robią to stale. Nagła zmiana zachowania zawsze jest sygnałem - pytanie brzmi: czego?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania, nawyki, wybryki”