Pomocy - nowonarodzona...

Regulamin forum
Regulamin forum
1. Przed utworzeniem nowego tematu sprawdź przy pomocy wyszukiwarki czy temat był już poruszany na forum - jeśli temat już istnieje postaraj się kontynuować wątek
2. Określ rzeczowo tytuł nowego wątku - tematy w stylu: "Pomocy !!!", "Mam problem ..." utrudniają innym użytkownikom korzystanie z forum
3. Do bezpośredniego kontaktu z innymi użytkownikami używaj skrzynki prywatnych wiadomości, ewentualnie shotbox'a.
Rudzia

Re: Pomocy - nowonarodzona...

Post autor: Rudzia »

Co do karmy to od początku używam Verse Laga, polecono mi tą karmę w zoologicznym i jakoś świnką przypasowała.
Póki co tatuś jest w osobnej klatce i do mamy raczej już nie wróci. Moja serdeczna przyjaciółka zaoferowała swoją opiekę nad nim. Nie chciałabym go kastrować bo to wiąże się z ryzykiem a to na prawdę śliczna świnka, nie wiem jak mogła się komuś znudzić...
Oczywiście dieta świnek wzbogacona jest o świeże warzywa, które osobiście kupuję a jabłka np mam swoje.
Postaram się jak najszybciej zważyć malca, i w razie wątpliwości jadę do weterynarza.
Strasznie się martwię że malec nie przeżyje nocy bo jakoś nie lgnie do mamy tylko leży obok...
Nie przemieszcza się po klatce i na pewno nie wspina się na mamę. Mam wrażenie że jest strasznie słaby i ciężko mu wstać na pełne łapki, już nie mówiąc o bieganiu itp.
Oddech ma miarowy ale jest senny a jak otworze klatkę to trzęsie się jak galareta ale nie ucieka.
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7493
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Pomocy - nowonarodzona...

Post autor: dortezka »

jeżeli uważasz, że nie je to być może malucha trzeba dokarmiać!

o tym poczytaj tutaj: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=22&t=133

i zacznij karmić jak najszybciej, od tego może zależeć jego życie
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Renika
Posty: 219
Rejestracja: 20 lip 2013, 20:51
Miejscowość: okolice Krakowa
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

Re: Pomocy - nowonarodzona...

Post autor: Renika »

Miałam kiedyś taką sytuację że maluszek miał wadę genetyczną i nie miał odruchu ssania. Przez 2 dni po narodzinach było wszystko ok ale na trzeci dzień stał się osowiały i nie ruszał się z miejsca. Do weterynarza od razu pojechała cała klatka z mamą, i pozostałymi maluszkami. Niestety nie dało się go uratować...Koniecznie przyjżyj się czy mała świnka pobiera pokarm od mamy, jak nie to trzeba dokarmiać (najlepiej aby zajął się tym dobry specjalista)
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23117
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Pomocy - nowonarodzona...

Post autor: porcella »

Jesli w ogole łyka, to ja bym dala mu cokolwiek "ratunkowego" - w braku mleka whiskas - nawet rozrobiony kleik ryżowy, sinlac, rozgnieciony banan z wodą, cos, co ma dużo glukozy i żeby ruszyć przewód pokarmowy. I weź go, ogrzewaj - w kocyku, ręczniku, najlepiej razem z matką. Nie bój sie brać na ręce, Matka nie odrzuci małego z tego powodu.
Jeśli nie jest gotowy do życia - to i tak nie pomożesz, ale warto próbować.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Rudzia

Re: Pomocy - nowonarodzona...

Post autor: Rudzia »

Kochani!
Z nerwów byłam u weterynarza! I bardzo dobrze...
Okazało się że moja cudowna Szczepania nie ma mleka.
Dostałam od weterynarza strzykawkę z glukozą i płynem fizjologicznym. A mama dostała zastrzyki wspomagające jej organizm i laktację. Jutro rano muszę zjawić się na ponowną wizytę. Mały jest słaby ale będę walczyć o jego życie. Dziś już wzięłam wolne od pracy.
Proszę trzymajcie za niego kciuki!
Awatar użytkownika
gren
Posty: 1416
Rejestracja: 14 wrz 2013, 19:21
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa, Targówek
Kontakt:

Re: Pomocy - nowonarodzona...

Post autor: gren »

:fingerscrossed: za maleństwo.
Czy weterynarz zważył maluszka? Czy kazał go dokarmiać mlekiem dla kociąt?
Ostatnio zmieniony 23 lip 2014, 10:41 przez gren, łącznie zmieniany 1 raz.
Dawna grenouille ;)
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7493
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Pomocy - nowonarodzona...

Post autor: dortezka »

Trzymamy kciuki :fingerscrossed: też mi się wydaje, że do czasu nim matce pojawi się mleko (o ile w ogóle) maluszek powinien być dokarmiany (pod żadnym pozorem nie mlekiem krowim!!)

daj znać jak maluszek się czuje.
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Rudzia

Re: Pomocy - nowonarodzona...

Post autor: Rudzia »

Eh...
Niestety pomimo interwencji weterynarza i pozostawienia malucha w klinice nie udało się go uratować.
Urodził się za wcześnie i był za słaby, nie miał nawet odruchu ssania.
Bardzo dziękuje wam za udzielone informacje i wsparcie. Dzięki temu mogłam chociaż powalczyć o jego życie.
Jak na razie wrażeń mam za dużo, i muszę się jakoś uspokoić ;)
Jeszcze raz bardzo wam dziękuję!
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23117
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Pomocy - nowonarodzona...

Post autor: porcella »

ech... [*] :pocieszacz:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Renika
Posty: 219
Rejestracja: 20 lip 2013, 20:51
Miejscowość: okolice Krakowa
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

Re: Pomocy - nowonarodzona...

Post autor: Renika »

Bardzo Ci współczuję... :swieca: dla maluszka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ciąża i wychowywanie młodych”