Dawno już nic nie pisałam
Pieszczoch czuje się u nas coraz lepiej, tak przynajmniej myślę patrząc na jego zachowanie i ogólną radość. Ostatnio niestety mieliśmy ciężki okres, ponieważ świnka nabawiła się zapalenia oskrzeli, była strasznie markotna, prawie cały czas spała no i kichała. Wybraliśmy się do weterynarza w Katowicach i po zastosowaniu antybiotyku na szczęście choroba szybko się skończyła.
Dzisiaj Pieszczoch dostał swoje pierwsze legowisko. Początkowo nie był do niego przekonany i wybierał leżenie na swoim starym kocyku, ale chyba powoli zaczyna się do niego przyzwyczajać.
Z innych nowości, zmieniliśmy starą "zwyczajną" karmę na Versele - Laga, a dokładnie na Crispy Muesli. Pieszczoch jest z tej zmiany bardzo zadowolony.
Poniżej zdjęcia z legowiskiem
