Kasia się rozkręca

Właśnie dostała kolację i nie dała mi wsadzić miski do klatki, bo już się pchała

a jak postawiłam, to odeszła i odwaliła piękny popcorning i fru do michy. Waga kasi dalej niska 789g, ale i tak już troszeczkę udało się przybrać. Zaczyna jeść jak świnia, choć początki były trudne, więc i tak jestem bardzo zadowolona. Najbardziej lubi marchewkę, ogóra i wszystko co zielone, pomidor i papryka są trujące.