Bardzo sympatyczny był Zoltar- to pierwsza "goła" świnka, która mnie tak zachwyciła, miał w sobie coś niesamowitego i chociaż nigdy go nie poznałam w realu to poruszyło mnie bardzo jego odejście.
Teraz Zoltarek pewnie już z Filipem się ganiają po TM i polują na soczystą trawę,w przerwach gdy Zoltar nie okupuje jakiejś kuwetki.
![candle :candle:](./images/smilies/candle.gif)