Transporter

Czyli jak powinna mieszkać świnka

Moderator: Pulpecja

ODPOWIEDZ
Andzia

Re: Transporter

Post autor: Andzia »

Ja na Cabrio złego słowa powiedziec nie moge- jest super i tyle :D
no i wyglad ma wystrzałowy :love:

moze i ciezki,ale ja tego nie odczuwam bo chodze na siłownie-wiec dla mnie to lekkie jak piórko :102:
MEMOrySTICKer

Re: Transporter

Post autor: MEMOrySTICKer »

Andzia pisze:Ja na Cabrio złego słowa powiedziec nie moge- jest super i tyle :D
no i wyglad ma wystrzałowy :love:

moze i ciezki,ale ja tego nie odczuwam bo chodze na siłownie-wiec dla mnie to lekkie jak piórko :102:
zgadzam się :-D w pełni. może i ciężki, ale dla mojego kręgosłupa i popękanych kręgów nie ma lekkich, więc jeden pies, jaka waga.
MEMOrySTICKer

Re: Transporter

Post autor: MEMOrySTICKer »

Na jednoosobowe wycieczki: MUStang dojechał!, czyli Zolux Muscat (S)

Obrazek
(c) Ewa M. Kwiatek

Obrazek
(c) Ewa M. Kwiatek

Obrazek
(c) Ewa M. Kwiatek

Obrazek
(c) Ewa M. Kwiatek
Hahnoto

Re: Transporter

Post autor: Hahnoto »

Wcześniej też miałam transporter z Zoluxa, ale doszłam do wniosku, że przy świnkach zdecydowanie lepiej się sprawdza plastikowy ;)
Dlatego jeśli już muszę je przewieźć (w ciągu 5 letniego życia Wanili tylko dwa razy jeździła samochodem - jak ją odbieraliśmy z DT i teraz jak byłam z nią u weta) to pożyczam transporter od psów. Taki
Obrazek

Przy świnkach otwieranie od góry jest baaaardzo dużym plusem :)

PS Właśnie ostatnio jak szykowałam transporter dla świnki (czyt. rozścielałam kocyk, wkładam sianko) patrzę, a tam pies mi się wpakował, gotowy do podróży :laugh:
MEMOrySTICKer

Re: Transporter

Post autor: MEMOrySTICKer »

Na większe wycieczki i w komplecie mamy CABRIOleta. MUStang jest kupiony z myślą o indywidualnych podróżach w ramach polityki oszczędzania mojego zużytego kręgosłupa i ogólnego stanu kwalifikującego mnie do kasacji. W tej chwili przede wszystkim mam na uwadze planowaną (ewentualną) rehabilitację MEMOry'ego, jak już będę w stanie regularnie podróżować.
Wolałabym coś małego, plastikowego - ale w ofercie nie ma nic bez krat w drzwiczkach (i w odpowiednim kolorze :) ). MUStang też ma kratkę, ale chociaż dużo drobniejszą.
Zgadzam się, że transporter otwierany od góry to świetne rozwiązanie.
MEMOrySTICKer'owe zaplecze transportowe:
Obrazek
(c) Ewa M. Kwiatek

Obrazek
(c) Ewa M. Kwiatek
Hahnoto

Re: Transporter

Post autor: Hahnoto »

Noo, Cabrio to taki wypas widzę :D

A w sumie to czemu szukasz transportera bez kratek?
MEMOrySTICKer

Re: Transporter

Post autor: MEMOrySTICKer »

Hahnoto pisze:A w sumie to czemu szukasz transportera bez kratek?
Ponieważ uważam, że nie jest to dobre rozwiązanie dla świnek. Wiem, że oczywiście można i że jest to praktykowane z powodzeniem, ale takie drzwiczki w zestawieniu z wrażliwością prośków na przewianie... Tym bardziej, że moi podróżnicy lubią podróżować tak:
Obrazek
(c) Ewa M. Kwiatek

Jak pogoda pozwala, bo jak nie, to jest kwas... albo rozrabiają... (fotka z autobusu)
Obrazek
(c) Ewa M. Kwiatek

czym potrafią doprowadzić mnie do rozpaczy.

CABRIOlet na kółkach (lepsiejszych niż te pierwsze :102: )
Obrazek
(c) Ewa M. Kwiatek
Hahnoto

Re: Transporter

Post autor: Hahnoto »

To może faktycznie taki transporter jest lepszy. Szczególnie jeśli dużo się podróżuje, czy to zima, czy lato ;)
MEMOrySTICKer

Re: Transporter

Post autor: MEMOrySTICKer »

Z ostatniej "wycieczki"
Obrazek
(c) Ewa M. Kwiatek

Obrazek
(c) Ewa M. Kwiatek

Obrazek
(c) Ewa M. Kwiatek
Andzia

Re: Transporter

Post autor: Andzia »

:shock: jaki pojazd "kosmiczny" :102: :D

tylko spacerować z dzidziuniami ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Świnkowe mieszkanie”