martuś pisze:
PS Maniek ma mocno przeciętą opuszkę? Jak Ci się uda to zrób zdjęcie
Malutko, ale jak prawdziwy facet bardzo przeżywa swoją "chorobę"
Delikatnie ma naciętą, to już drugi raz, ale za pierwszym razem to porządnie sobie poharatał. Staram się co parę godzin przemyć mu ranę wodą utlenioną i pilnuję, żeby nie lizał. Jak wyschnie to wycieram mu dokładnie, żeby już się "leczył po swojemu" to od razu zabiera się do mycia.
Dzisiaj już się więcej na niej opiera, prawie normalnie chodzi, ale kiedy usiądzie to demonstracyjnie trzyma ją w górze
Nie chciałabym go zabierać do weta, bo on jej ani trochę nie lubi

Pyrka
Za TM

Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia