Busia - ostatnia świnka z ferajny, ODESZŁA !

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
Iwa

Re: Busia i Lenka (Pipi) zostały same ! Juruś[*]

Post autor: Iwa »

wiem co przeżywasz :fingerscrossed:
Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Busia i Lenka (Pipi) zostały same ! Juruś[*]

Post autor: Miłasia »

Busia, dość już chorowania, nie martw panci :pocieszacz: . Trzymamy bardzo mocno kciuki i pazurki :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23168
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Busia i Lenka (Pipi) zostały same ! Juruś[*]

Post autor: porcella »

u nas ostatnio jak trzy dni nie pomaga, to dają oxywet, bo coś te bakterie coraz wredniejsze.
Trzymam :fingerscrossed:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Marta_K

Re: Busia i Lenka (Pipi) zostały same ! Juruś[*]

Post autor: Marta_K »

Buśka nie świruj, zdrowiej! :fingerscrossed:
atka1966

Re: Busia i Lenka (Pipi) zostały same ! Juruś[*]

Post autor: atka1966 »

no właśnie, nie pomaga :sadness:
a dziś przestała jeść zielone, (od natki i koperku się odwraca tyłkiem) żadnych warzyw, tylko ogórka je, ale malutko, no i sianko :idontknow: dziś jedziemy na prześwietlenie, zobaczymy co w niej siedzi :? po 4 dniach już powinno być coś lepiej, a tu raczej chyba gorzej, skoro straciła apetyt... :glowawmur: waży co prawda 1300, bo to tłuścioszek, ale martwię się i tak...
fenek

Re: Busia i Lenka (Pipi) zostały same ! Juruś[*]

Post autor: fenek »

ach...Atko :(
trzymam kciuki za swineczke.
atka1966

Re: Busia i Lenka (Pipi) zostały same ! Juruś[*]

Post autor: atka1966 »

dziękujemy :buzki:

więc tak : Busia jest po RTG, nic nie widać- w sensie, że czysto :idontknow: za to "w paszczy" zęby ok, ale język jakby obłożony białym nalotem, może to jakaś candida, może afty :idontknow: jakieś zapalenie... w każdym razie coś ewidentnie ją boli w buzi, może dlatego nie chce jeść, ale to nie tłumaczy znowu tego charczenia... znowu dostała zastrzyki, ale tym razem też p. bólowy, cóż... nie wiele więcej wiem... jutro mam dać znać jak się zachowuje :tired: nie lubię takiej diagnozy mało precyzyjnej, bo nie wiadomo czy leczenie pomoże :glowawmur:
olam

Re: Busia i Lenka (Pipi) zostały same ! Juruś[*]

Post autor: olam »

w takim razie :fingerscrossed: zdrówka !
Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Busia i Lenka (Pipi) zostały same ! Juruś[*]

Post autor: Miłasia »

Cały czas trzymamy :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
StokrotkaPn

Re: Busia i Lenka (Pipi) zostały same ! Juruś[*]

Post autor: StokrotkaPn »

Busia nie wygłupiaj się i nie męcz Pani.
Dużo zdrówka :fingerscrossed:
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”