Mea, Platka, Holly - DS
Moderator: silje
-
- Posty: 4317
- Rejestracja: 09 lip 2013, 12:49
- Miejscowość: ok. Warszawy
- Kontakt:
Re: Mea (wst.rez), Platka (rez), Holly (DS) - [Grudziądz]
Zamknij je w łazience, niech się wylatają, zmęczą i w nocy będzie spokój. A Mea już pojechała do moich sąsiadów ?
TM - Peppa, Matylda, Zosia i Rysia, Lusia, Carmen, Gloria, Rozalka, Tequila
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 7975
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Mea (wst.rez), Platka (rez), Holly (DS) - [Grudziądz]
Dobry pomysł z tą łazienką.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +18 w DT
Re: Mea (wst.rez), Platka (rez), Holly (DS) - [Grudziądz]
Tak, koło 19 już była u siebie chybaBeatrycze pisze:Zamknij je w łazience, niech się wylatają, zmęczą i w nocy będzie spokój. A Mea już pojechała do moich sąsiadów ?
Teraz jest spokojniej, chyba właśnie zmęczone są ale jak będą szalały trzeba będzie dać im więcej przestrzeni do robienia kółek Ale siedzą razem na hamaku, coś do siebie pokwikują Szarlotta dumna i raczej spokojna a Platka udaje że jej nie ma ale zdarzają się chwile, że sama idzie do Szarlotty. Nic juz nie kumam
przygotowałam też kontener kota, jakby było bardzo źle, to Platka tam przenocuje.
Re: Mea (wst.rez), Platka (rez), Holly (DS) - [Grudziądz]
W żadnym wypadku ich już nie rozdzielaj. Samica nie zrobi nic złego samiczce która jej się nie postawi. Tylko narobisz "bigosu" rozdzielając je. Spokojnie, muszą się dotrzeć.
Re: Mea (wst.rez), Platka (rez), Holly (DS) - [Grudziądz]
aha, dobrze
no jakby było tak jak teraz to jest nadzieja
żeby jutro był już spokój.
Platka jest mniejsza od Szarlotki, teraz widać jak ten nasz prosiaczek się podpasł
bałagan w klatce, hamak zasikany jak po niezłej imprezie
no jakby było tak jak teraz to jest nadzieja
żeby jutro był już spokój.
Platka jest mniejsza od Szarlotki, teraz widać jak ten nasz prosiaczek się podpasł
bałagan w klatce, hamak zasikany jak po niezłej imprezie
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 7975
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Mea (wst.rez), Platka (rez), Holly (DS) - [Grudziądz]
Będzie dobrze
Agresja inaczej wygląda i ją widać od razu. Tak jak pisała Roksi w innym wątku- najważniejsze, żeby sie nie wtrącać. One same się dogadają po swojemu. Ty potem tylko posprzątasz
Rozdziel tylko w przypadku, jeśli naprawdę się pogryzą, ale na to się chyba nie zanosi.
Agresja inaczej wygląda i ją widać od razu. Tak jak pisała Roksi w innym wątku- najważniejsze, żeby sie nie wtrącać. One same się dogadają po swojemu. Ty potem tylko posprzątasz
Rozdziel tylko w przypadku, jeśli naprawdę się pogryzą, ale na to się chyba nie zanosi.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +18 w DT
-
- Posty: 4317
- Rejestracja: 09 lip 2013, 12:49
- Miejscowość: ok. Warszawy
- Kontakt:
Re: Mea (wst.rez), Platka (rez), Holly (DS) - [Grudziądz]
Najgorsze pierwsze trzy dni a potem już pójdzie z górki
TM - Peppa, Matylda, Zosia i Rysia, Lusia, Carmen, Gloria, Rozalka, Tequila
Re: Mea, Platka, Holly - DS
Z radością donoszę, że noc w miarę spokojna, dzisiaj od rana dziewczyny trochę się ganiają ale biegi są znacznie krótsze, popcorning w wykonaniu Szarlotty ale i Platki vel Bezy. Razem jedzą, Platka vel Beza faktycznie woła wniebogłosy jak tylko usłyszy szelest torebki foliowej już nie siedzi w kącie i nawet próbuje zaglądać do legowiska Szarlotty, które jest na wysokiej półce na którą Szarlota wchodzi bez problemu ale Beza jakoś nie jest w stanie na nią wskoczyć - to taki azyl Szarlotty.
Beza zjada wszystko i przy niej Szarlotta przeprosiła się z granulatem
Jestem dobrej myśli, czeka nas jeszcze oswojenie Bezy bo na razie ręka ciężko ją dorwać ale sama podchodzi do klatki ciekawa wszystkiego, kot nie robi na niej wrażenia (mój kot nie może uwierzyć własnym oczom kiedy zobaczył kłębiącą się kupkę sierści ale przybiega jak tylko dziewczyny się ganiają - śmiejemy się, że zaprowadza spokój w klatce).
Beza zjada wszystko i przy niej Szarlotta przeprosiła się z granulatem
Jestem dobrej myśli, czeka nas jeszcze oswojenie Bezy bo na razie ręka ciężko ją dorwać ale sama podchodzi do klatki ciekawa wszystkiego, kot nie robi na niej wrażenia (mój kot nie może uwierzyć własnym oczom kiedy zobaczył kłębiącą się kupkę sierści ale przybiega jak tylko dziewczyny się ganiają - śmiejemy się, że zaprowadza spokój w klatce).
- Skiti
- Posty: 1132
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:14
- Miejscowość: Grudziądz
- Lokalizacja: Grudziądz (kuj-pom)
- Kontakt:
Re: Mea, Platka, Holly - DS
A to dobremamajasia30 pisze:Beza zjada wszystko i przy niej Szarlotta przeprosiła się z granulatem
Będzie tylko lepiej! Mówiłam przecież, że się dogadają hihi. Z czasem wyrośnie z tego dzikuskowania, nie martw się
Zostałam powiadomiona, że Mea ma teraz na imię Honoratka