Mea, Platka, Holly - DS
Moderator: silje
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3160
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Mea (wst.rez), Platka (rez), Holly (DS) - [Grudziądz]
Jak będziecie łapać świnkę, włóż do klatki norkę. Świnka na pewno od razu tam wskoczy i wtedy będziecie mogli bezpiecznie ją wyjąć.
Re: Mea (wst.rez), Platka (rez), Holly (DS) - [Grudziądz]
Mea odłowiona, jest spokojniej, Szarlotta śpi.
Zaraz przyjedzie rodzina Mei
Zaraz przyjedzie rodzina Mei
Re: Mea (wst.rez), Platka (rez), Holly (DS) - [Grudziądz]
Stan na teraz: Szarlotta gania Platkę (właściwie stoi po środku klatki a Platka biega w kółko) do czasu kiedy Szarlotta nie zapędzi jej w róg, potem stoi przy niej, kwiczą, potem Szarlotta iska Platkę po uchu, grzbiecie, kładzie się przy niej i leży, jak tylko Platka się ruszy - od nowa polska ludowa... co myśleć? dobrze wróży? Siedzi bida Platka w roku, Szarlotta robi obchód po klatce...
- gren
- Posty: 1416
- Rejestracja: 14 wrz 2013, 19:21
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa, Targówek
- Kontakt:
Re: Mea (wst.rez), Platka (rez), Holly (DS) - [Grudziądz]
Jeżeli się nie gryzą to nie jest źle. Ja bym je już tak zostawiła. Szarlotta ewidentnie chce pokazać że ona tu rządzi. Łączyłaś je na neutralnym gruncie, czy od razu wrzuciłaś do klatki Szarlotty? (przepraszam, ale nie doczytałam)
Dawna grenouille
Re: Mea (wst.rez), Platka (rez), Holly (DS) - [Grudziądz]
wrzuciłam do klatki, myślałam ale nikt mnie raczej nie instruował, że Platka mała jest Szarlotta też nie dorosła bardzo więc spokojnie się zaakceptują... nie mam drugiej klatki na noc troche się boje, Szarlotta przed chwilą leżała na hamakku przytulajac sie do Platki ale jak ta sie tylko ruszyla to gonitwa
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 7975
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Mea (wst.rez), Platka (rez), Holly (DS) - [Grudziądz]
Super, że dojechały szczęśliwie
To i tak jest nieźle. Szarlotta po prostu pokazuje Platcce, że to JEJ teren.
Bezpieczniej jest przeprowadzić zapoznanie się świnek w zupełnie nowym (dla obu) miejscu. I jak jest ok,wrzucić do świeżo wysprzątanej klatki. Najlepiej jeszcze, jak klatka jest przemeblowana.
Powodzenia
To i tak jest nieźle. Szarlotta po prostu pokazuje Platcce, że to JEJ teren.
Bezpieczniej jest przeprowadzić zapoznanie się świnek w zupełnie nowym (dla obu) miejscu. I jak jest ok,wrzucić do świeżo wysprzątanej klatki. Najlepiej jeszcze, jak klatka jest przemeblowana.
Powodzenia
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +18 w DT
- gren
- Posty: 1416
- Rejestracja: 14 wrz 2013, 19:21
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa, Targówek
- Kontakt:
Re: Mea (wst.rez), Platka (rez), Holly (DS) - [Grudziądz]
Nic się nie martw. Na pewno będą się ganiały i na pewno serce będzie Ci pękało. Ja moje trzy łączyłam na neutralnym gruncie a po przełożeniu do klatki był istny sajgon i cała noc nie przespana. Co chwile wstawałam w nocy do klatki żeby zobaczyć czy się nie gryzą. Pięć razy chciałam je rozdzielać, ale jakoś wytrwałam. Rano sprawdziłam czy żadna nie jest pogryziona i poszłam do pracy.
Życzę dużo cierpliwości. Będzie dobrze.
Życzę dużo cierpliwości. Będzie dobrze.
Dawna grenouille
- Skiti
- Posty: 1132
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:14
- Miejscowość: Grudziądz
- Lokalizacja: Grudziądz (kuj-pom)
- Kontakt:
Re: Mea (wst.rez), Platka (rez), Holly (DS) - [Grudziądz]
One muszą się poznać. Na początku najlepiej puścić świnki na neutralny grunt, a nie od razu do klatki. U mnie jak łączyłam świnki, to przez 3 dni była gonitwa, potem już się uspokoiło. Jeśli się nie gryzą, nie interweniuj. A jak naprawdę będzie się źle działo, włóż Platkę do jakiegoś kartonika na noc czy większego pojemnika/kosza samochodowego. Spokojnie, nie od razu będzie idealnie. Bardzo rzadko tak jest
Re: Mea (wst.rez), Platka (rez), Holly (DS) - [Grudziądz]
Jesoo dzięki za otuchę.
Szarlotta wygląda jakby była przeszczęsliwa, podskakuje, widać że się cieszy przytula się do Platki żeby potem ją ganiać. Widzę,że Platka piszczy ze stresu, bo jak Szarlotta wskoczyła na hamak, nawet Platki nie tknęła ale ona ze stresu już kwiczała. Teraz leży na hamaczku przytulona w kąciku udaje że jej nie ma, Szarlotta wchodzi i schodzi, kręci się.
Klatka była dzisiaj wysprzątana, wyprane rzeczy włożone bo skończyła nam się kwarantanna i tak się fajnie zbiegło na dezynfekcję. Ale niestety zapoznały sie w klatce już. No nie odwrócę tego :-/ i nie zasnę chyba dzisiaj
Szarlotta wygląda jakby była przeszczęsliwa, podskakuje, widać że się cieszy przytula się do Platki żeby potem ją ganiać. Widzę,że Platka piszczy ze stresu, bo jak Szarlotta wskoczyła na hamak, nawet Platki nie tknęła ale ona ze stresu już kwiczała. Teraz leży na hamaczku przytulona w kąciku udaje że jej nie ma, Szarlotta wchodzi i schodzi, kręci się.
Klatka była dzisiaj wysprzątana, wyprane rzeczy włożone bo skończyła nam się kwarantanna i tak się fajnie zbiegło na dezynfekcję. Ale niestety zapoznały sie w klatce już. No nie odwrócę tego :-/ i nie zasnę chyba dzisiaj
- Skiti
- Posty: 1132
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:14
- Miejscowość: Grudziądz
- Lokalizacja: Grudziądz (kuj-pom)
- Kontakt:
Re: Mea (wst.rez), Platka (rez), Holly (DS) - [Grudziądz]
Zawsze możesz jutro zabrać obie na wybieg. Będą miały szansę na ponowne zapoznanie się. Wtedy można gdzieś uciec