Zapalenie płuc lub oskrzeli
Bakteryjne infekcje dróg oddechowych są częstą dolegliwością świnek morskich kupowanych w sklepach zoologicznych. Są to choroby zaraźliwe, ciężkie i nieleczone prowadzą do śmierci zwierzęcia. Nowi opiekunowie świnek często nie zdają sobie sprawy, jak szybko stan ich pupila może się pogorszyć i jak ważna jest natychmiastowa pomoc weterynarza.
Świnki morskie nie chorują na katar ani grypę, które są chorobami wirusowymi, a więc nie mogą się zarazić pospolitym przeziębieniem od ludzi. Również alergia lub astma występuje u świnek niezwykle rzadko, choć może dawać objawy podobne do zapalenia płuc lub oskrzeli.
Objawy infekcji dróg oddechowych:
Brak łaknienia i pragnienia
Brak odchodów - skutek niejedzenia
Ciężki oddech, rzężenie, sapanie
Kichanie, kaszel
Zaropiałe, zapuchnięte oczy
Wydzielina z nosa i oczu – „zasmarkany nos”
Zapadnięte, mętne oczy
Zmatowiała, nastroszona sierść
Ospałość, zgarbiona postawa
Każdy z tych objawów jest powodem, aby natychmiast udać się ze świnką do weterynarza.. Kiedy zwierzątko kicha i kaszle, należy najpierw założyć, że świnka się przeziębiła, a dopiero potem ewentualnie rozważyć możliwość, że jest to skutek uczulenia. Natychmiastowe rozpoczęcie właściwego leczenia może uratować śwince życie.
Lekarz powinien osłuchać stetoskopem serce i płuca świnki, sprawdzić, czy zwierzątko się nie odwodniło (odciągnięta skóra u odwodnionego stworzenia nie jest elastyczna i dopiero po chwili wraca do normalnej pozycji) i w razie potrzeby podać kroplówkę. Może także zlecić zdjęcie RTG klatki piersiowej lub badania laboratoryjne - posiew na obecność bakterii.
Leczenie: weterynarz zapisze właściwy antybiotyk, najczęściej jest to Bactrim lub preparat zawierający doksocyklinę (np. Ronaxan). Trzeba koniecznie pamiętać, aby zapisany antybiotyk nie był amoksycyliną ani żadnym lekiem pokrewnym penicylinie, ponieważ są one śmiertelnie groźne dla świnek morskich! Należy też spytać weterynarza, po jakim czasie należy się spodziewać poprawy stanu, aby w razie, gdy lek okazał się zbyt słaby, odpowiednio wcześnie zareagować. Z reguły po dwóch dniach następuje poprawa, jeśli nie, trzeba zadzwonić do weterynarza lub od razu jechać z kolejną wizytą.
W przypadku wykrycia płynu w płucach i duszności może być potrzebny Furosemid (jest to lek moczopędny, a więc może wywołać odwodnienie – trzeba bardzo uważać, żeby świnka piła). Lekarz może także przepisać jakiś środek o działaniu przeciwgorączkowym i przeciwbólowym.
Hodowcy z Cavies Club of Poland, np. Happy Cavia, polecają także dodatkowo stosowanie Scanomune jako środka podnoszącego odporność, oraz inhalacje z Septosanu (ziół odkażających) z dodatkiem sody oczyszczonej i kilku kropli olejku kamforowego. Przy inhalacji trzeba uważać, żeby nie doprowadzić do udaru cieplnego!
Przy antybiotykach koniecznie należy podawać probiotyki – np. Lakcid lub Bio-Lapis. Podobnie jak przy innych chorobach, zwiększamy dawkę witaminy C i dbamy o to, by świnka jadła i piła, w razie konieczności podajemy papkowaty pokarm strzykawką bez igły.
Świnka chora na zapalenie płuc lub oskrzeli powinna być trzymana w ciepłym miejscu, na suchej ściółce, z dala od wszelkich przeciągów. Można wstawić do klatki termofor z ciepłą wodą, owinięty ręcznikiem, aby świnka mogła się na nim położyć. Zamiast termofora można wstawić butelkę z ciepłą wodą, również owiniętą dokładnie.
Chorą świnkę należy odizolować od innych osobników, a samemu myć dokładnie i odkażać ręce, aby nie dopuścić do dalszych zakażeń.
Zapalenia dróg oddechowych mogą się wiązać z zapaleniem ucha środkowego. Jeśli świnka przekrzywia głowę, wydaje się, że jedną stronę ciała ma jakby cięższą, a do tego przestaje jeść, jest ospała i zaczynają jej ropieć oczy, najprawdopodobniej zachorowała na zapalenie ucha. Jest to choroba ciężka, bolesna, a do komplikacji zalicza się porażenie nerwów jednej strony pyszczka i choroby oczu. Przy zauważeniu pierwszych objawów należy natychmiast udać się do weterynarza i zasugerować badanie ucha.
Źródło: GuineaLynx
http://www.guinealynx.info/uri.html
Porady hodowców z Cavies Club of Poland:
http://www.grebski.nazwa.pl/ccp_forum/v ... c.php?t=86
Infekcje układu oddechowego
Moderator: Dzima
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3160
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
-
- Posty: 228
- Rejestracja: 21 lip 2013, 22:27
- Miejscowość: Łowicz
- Kontakt:
Re: Infekcje układu oddechowego
Witam.
Zauwazyłam,że od dwóch dni świnka kaszle.Niewiem co robić,a raczej jaki środek jej podać.Czy jest jakis lek,ktory mozna podać śwince samemu bez wizyty u weta?
Oprócz kaszlu śwince nic nie jest zachowuje sie normalnie. Proszę o rade co robić.
Zauwazyłam,że od dwóch dni świnka kaszle.Niewiem co robić,a raczej jaki środek jej podać.Czy jest jakis lek,ktory mozna podać śwince samemu bez wizyty u weta?
Oprócz kaszlu śwince nic nie jest zachowuje sie normalnie. Proszę o rade co robić.
Re: Infekcje układu oddechowego
Nie podawaj śwince leków na własną rękę! Najlepiej iść do znającego się na gryzoniach weterynarza - to rozwieje wątpliwości. A kaszel może być symptomem poważnych chorób.
Re: Infekcje układu oddechowego
Czy jeśli śwince przeszkadza coś w nosku, to czy można posłużyć się gruszką by jej pomóc to usunąć? I jeśli tak, to poproszę instrukcję na jaką odległość gruszkę od noska przyłożyć
Re: Infekcje układu oddechowego
Cześć, nie wiem czy piszę w dobrym miejscu, ale mam nadzieję ze ktoś mi spróbuje doradzić.
Wczoraj późnym wieczorem zauważyłam, że z moją świnką jest coś nie tak. Generalnie zauważyłam że nie gryzie prętów (a robi to zawsze wieczorem, zawsze), i siedzi w kącie jakaś osowiała. Pomyślałam że może nie jest głodna, gdyż widziałam że dużo żarła z miski ubyło, więc na pewno to zjadła, bo nigdzie w klatce nie było porozrzucane.
Poza tym, zaniepokoiło mnie to, że często kicha/kaszle, sama nie wiem jak to określić. Takie głośne kichnięcie, ale..zachrypnięte? I 'wydłużone'. Nie widzę żadnej wydzieliny w okolicach noska, ani nic z tych rzeczy.
Jak mówiłam, prosiaczek raczej apetyt ma, bo wieczorem normalnie zjadła to co dostała (owoce, warzywa), no i karmy ubyło. Pić też pije. Dzisiaj od rana siedzi owinięta w koc, jest jednak osowiała, i jak oddycha to przy tym słychać cichy odgłos, takie "puknięcia". Krótkie, częste, po prostu - jak oddycha, a jak ją zaczynam np. głaskać, to słychać je głośniej.
Na początku po prostu położyła się na boczku i spała, kilka razy zmieniała pozycje, no a teraz zauważyłam że zaczęła się trochę wiercić, i głębiej chować w tym kocu.
Oczka ma normalne, i wygląda na zdrową, jednak jak napisałam - jest osowiała, i przy oddychaniu wydaje jakieś odgłosy, i dziwnie kicha. Normalnie też zdarza jej się co jakiś czas kichnąć, ale to takie krótkie, typowe kichnięcie, co zdarza się rzadko.
Jutro idę z nią do weta.
Edit; świnka nie przeżyła nocy. ;(
Wczoraj późnym wieczorem zauważyłam, że z moją świnką jest coś nie tak. Generalnie zauważyłam że nie gryzie prętów (a robi to zawsze wieczorem, zawsze), i siedzi w kącie jakaś osowiała. Pomyślałam że może nie jest głodna, gdyż widziałam że dużo żarła z miski ubyło, więc na pewno to zjadła, bo nigdzie w klatce nie było porozrzucane.
Poza tym, zaniepokoiło mnie to, że często kicha/kaszle, sama nie wiem jak to określić. Takie głośne kichnięcie, ale..zachrypnięte? I 'wydłużone'. Nie widzę żadnej wydzieliny w okolicach noska, ani nic z tych rzeczy.
Jak mówiłam, prosiaczek raczej apetyt ma, bo wieczorem normalnie zjadła to co dostała (owoce, warzywa), no i karmy ubyło. Pić też pije. Dzisiaj od rana siedzi owinięta w koc, jest jednak osowiała, i jak oddycha to przy tym słychać cichy odgłos, takie "puknięcia". Krótkie, częste, po prostu - jak oddycha, a jak ją zaczynam np. głaskać, to słychać je głośniej.
Na początku po prostu położyła się na boczku i spała, kilka razy zmieniała pozycje, no a teraz zauważyłam że zaczęła się trochę wiercić, i głębiej chować w tym kocu.
Oczka ma normalne, i wygląda na zdrową, jednak jak napisałam - jest osowiała, i przy oddychaniu wydaje jakieś odgłosy, i dziwnie kicha. Normalnie też zdarza jej się co jakiś czas kichnąć, ale to takie krótkie, typowe kichnięcie, co zdarza się rzadko.
Jutro idę z nią do weta.
Edit; świnka nie przeżyła nocy. ;(
Re: Infekcje układu oddechowego
Czyli rozumiem ze nie zdążyłas iść do weterynarza i nie wiesz co było przyczyna zgonu. To jest wlasnie podstawowy błąd, który juz mnie powoli zaczyna denerwować. Skoro widzisz ze twoja swinka zachowuje sie inaczej, ze dzieje sie cos nietypowego, to nie czeka sie dwóch dni, a juz na pewno nie pisze sie najpierw o poradę w internecie! To nie jest jakiś elektroniczny weterynarz!! Ludzie zaczynaja mieszać pewne sprawy. Można sie poradzić po wizycie, gdy zostało juz podjęte leczenie, lub gdy dany weterynarz sobie z czymś nie poradził, ale nie zwlekać z wizyta czekając na odpowiedz od kogoś ze masz sie tam wybrać! Infekcje układu oddechowego, czy jakiekolwiek problemy oddechowe są mega niebezpieczne. Działa sie od razu. Mokry kaszel, kichanie, złe samopoczucie, być moze gorączka, tyle ja wywnioskowalam tylko z tego co napisalas, a ty widząc to wszystko nie zareagowalas. Nieprawidłowo reakcja. Spóźniona. Przeplacona życiem swinki, ktora na pewno zdychala w męczarniach. Brak mi słów. Stowarzyszenie powinno bardziej zajmować sie takimi sprawami aniżeli zabawami w negowanie mało istotnych kwestii.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Infekcje układu oddechowego
@MagdaLeno - nawet, jeśli masz rację, to nie masz prawa do tak ostrej oceny kogokolwiek, nie jesteś weterynarzem, nie wiesz, dlaczego świnka odeszła;
Jedną z przyczyn, dla których wielu weterynarzy nie lubi leczyć świnek, jest właśnie to, że bardzo dobrze i niemal do końca ukrywają chorobę. Wiedza o tym nie jest jednak powszechna.
Jedną z przyczyn, dla których wielu weterynarzy nie lubi leczyć świnek, jest właśnie to, że bardzo dobrze i niemal do końca ukrywają chorobę. Wiedza o tym nie jest jednak powszechna.
Re: Infekcje układu oddechowego
Ja jeszcze poproszę o wytyczenie celów działania SPŚM, najlepiej szczegółowych, jak już wchodzimy w kompetencję kto i czym powinien się zajmować.MagdaLena pisze: Stowarzyszenie powinno bardziej zajmować sie takimi sprawami aniżeli zabawami w negowanie mało istotnych kwestii.
Tosiu x - bardzo mi przykro z powodu świnki. Jeśli świnki mają objawy ze strony układu oddechowego, każda minuta jest na wagę złota.
Re: Infekcje układu oddechowego
Tosiu x jeśli słyszałaś "pukanie" przy każdym oddechu świnki to najprawdopodobniej było to zapalenie płuc, mój chomik parę lat temu też tak miał i weterynarz powiedział mi, że to typowy objaw tej choroby. Następnym razem działaj szybciej, bo tak jak napisała odeta u takich małych gryzoni choroba bardzo szybko postępuje
- Jack Daniel's
- Posty: 3797
- Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
- Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
- Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
- Kontakt:
Re: Infekcje układu oddechowego
Statut niech nam na nowo napisze.odeta89 pisze:Ja jeszcze poproszę o wytyczenie celów działania SPŚM, najlepiej szczegółowych, jak już wchodzimy w kompetencję kto i czym powinien się zajmować.MagdaLena pisze: Stowarzyszenie powinno bardziej zajmować sie takimi sprawami aniżeli zabawami w negowanie mało istotnych kwestii.
Podpis usunięty przez administratora.