
Włos, daj Boże każdemu, ciężko się do skóry domacać. Ale coś z wampira ma, zębami lubi załatwiać sporne kwestie z homo sapiens, acz delikatniej niż jej towarzyszka in spe. Gryzonie nam się trafiły!
teraz bardzo dobre wieści!
Byłysmy wczoraj na rtg i usg, NIE MA KAMIENIA




za to zagazowana na amen, mimo bio-lapisu w zeszłym tygodniu, cała seria i diety suchej od prawie tygodnia, aż tak się kobita zestresowała tym łączeniem w zeszłą sobotę????? Trafiły mi się psychotyki, Grawiśka się nadęła jak jej klatka z drugą świnia wjechała na włości, skończyło się na wieczornej wyprawie do medicavetu w niedzielę dwa tygodnie temu. Teraz boby Grawi są na wystawę mimo ton zieleniny i łączenia, to znowu Turbu zaczęła, dobrze, że nie mamy trzeciej (.........)