Problemy z zębami i zgryzem
Moderator: Dzima
- 
				
				mpolko
Re: Problemy z zębami i zgryzem
Ja bym nie zwlekała i pojechała do PulsVetu do Warszawy. Tam zajmują się tylko gyzoniami i jeśli tam nie pomogą to już nie wiem kto mógłby. Ja też kilka miesięcy walczyłam przy pomocy miejscowych weterynarzy. Pojechałam do dr Kliszcza z ledwo żyjącym prosiakiem ważącym 550g a teraz mam praktycznie zdrową świnkę. Po prostu leczący tam lekarze mają ogromne doświadczenie ze świnkami i ich zębami.
			
			
			
									
																
						- 
				
				mpolko
Re: Problemy z zębami i zgryzem
(Jeśli ktoś jest w potrzebie i dokarmia świnkę to mogę oddać puszkę HerbiCare, pół puszki RodiCare i kilka Gerberków. Proszę tylko o adres w prywatnej wiadomości to wyślę pocztą. Chętnie pomogę.) Moja propozycja już nieakualna. Niestety mojemu Elmo jakiś czas temu złamał się kawałek siekacza i wczoraj zauważyłam, że krzywo mu się ścierają pozostałe siekacze więc zaczął mieć problemy z odgryzaniem kawałków jedzenia.   Mam nadzieję że nie będę musiała go dokarmiać ale na wszelki wypadek zostawię dla niego te karmy. Przepraszam.
 Mam nadzieję że nie będę musiała go dokarmiać ale na wszelki wypadek zostawię dla niego te karmy. Przepraszam.
			
			
			
													 Mam nadzieję że nie będę musiała go dokarmiać ale na wszelki wypadek zostawię dla niego te karmy. Przepraszam.
 Mam nadzieję że nie będę musiała go dokarmiać ale na wszelki wypadek zostawię dla niego te karmy. Przepraszam.
					Ostatnio zmieniony 17 gru 2013, 8:54 przez mpolko, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
																
						- bziki2
- Posty: 569
- Rejestracja: 14 lip 2013, 18:43
- Miejscowość: kraków
- Kontakt:
Re: Problemy z zębami i zgryzem
Moranghinia, jeśli zdecydujesz się pojechać do Krakowa to polecam jednak jechać do Arki - prawdopodobnie najlepsza klinika w małopolsce, potrafią wyratować zwierzaki z ciężkich przypadków. My tam jeżdzimy do dr. Przemysława Barana świetnego speca od zwierząt egzotycznych, głównie gryzoni. Emilkowi 2 razy operował kamienie i ustabilizował cukrzycę, Fiołkę leczy na serce, Grypsi zdiagnozował problemy z zębem(dodatkowy wyrost do usuwania co jakiś czas) i w wielu innych sprawach pomógł. Daję Ci linka do Arki:
http://www.arka-vet.pl/kontakt.html
			
			
			
									
																
						http://www.arka-vet.pl/kontakt.html
- Moranghinia
- Posty: 64
- Rejestracja: 21 lip 2013, 20:08
- Miejscowość: Sosnowiec
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Problemy z zębami i zgryzem
Jesteśmy po wizycie u Pani Lewandowskiej
Badanie bardzo dokładne trwało godzinę, do tego rtg, badanie delikatne , szczegółowe
Wykluczone zwichnięcie szczęki które było zdiagnozowane u weta w dogvecie ( tu też wet zasugerował uśpienie świnki)
  ( tu też wet zasugerował uśpienie świnki)
Ogólnie stan zębów nieciekawy :/
Siekacze z nie prawidłowym korzeniem ale to nie jest największy problem
Pani doktor stwierdziła że tylne trzonowce bardzo nie prawidłowe rosnące w stronę gardła wykrzywione, korzenie nieprawidłowe i do usunięcia
Nie daje nam gwarancji że swinka zacznie jeść ale na chwilę obecną to można zrobić
Wszelkie stwierdzone nieprawidłowości związane z zębami to sprawa genetyczna i na pewno nie wynikająca z naszych błędów w żywieniu
Na zdjęciu RTG Pani doktor zauważyła od razu również szkliwo z zęba które rosło nie prawidłowo i raniło policzek czego poprzedni 3 lekarze (polecani na forum) nie zauważyli tego w ogóle co ugruntowuje moje zdanie na temat wetów u których byłam
Tą nieprawidłowość również usunęła.
Świnka została na zabieg bedziemy odbierać ją w czwarek
Pozostaje nam tylko czekać ...
			
			
			
									
													Badanie bardzo dokładne trwało godzinę, do tego rtg, badanie delikatne , szczegółowe
Wykluczone zwichnięcie szczęki które było zdiagnozowane u weta w dogvecie
 ( tu też wet zasugerował uśpienie świnki)
  ( tu też wet zasugerował uśpienie świnki)Ogólnie stan zębów nieciekawy :/
Siekacze z nie prawidłowym korzeniem ale to nie jest największy problem
Pani doktor stwierdziła że tylne trzonowce bardzo nie prawidłowe rosnące w stronę gardła wykrzywione, korzenie nieprawidłowe i do usunięcia
Nie daje nam gwarancji że swinka zacznie jeść ale na chwilę obecną to można zrobić
Wszelkie stwierdzone nieprawidłowości związane z zębami to sprawa genetyczna i na pewno nie wynikająca z naszych błędów w żywieniu
Na zdjęciu RTG Pani doktor zauważyła od razu również szkliwo z zęba które rosło nie prawidłowo i raniło policzek czego poprzedni 3 lekarze (polecani na forum) nie zauważyli tego w ogóle co ugruntowuje moje zdanie na temat wetów u których byłam
Tą nieprawidłowość również usunęła.
Świnka została na zabieg bedziemy odbierać ją w czwarek
Pozostaje nam tylko czekać ...
Życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową
			
						- justynuszek
- Posty: 1678
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:41
- Miejscowość: Sosnowiec
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Problemy z zębami i zgryzem
 I bądź tu człowieku mądry.
 I bądź tu człowieku mądry.Oby się udało. Chłopaki trzymają kciuki i czekają na wieści
 
  
- Moranghinia
- Posty: 64
- Rejestracja: 21 lip 2013, 20:08
- Miejscowość: Sosnowiec
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Problemy z zębami i zgryzem
Dzwoniła Pani z Krakowa Łatka się obudziła usunęli 3 zęby i znaleźli jeszcze pod jednym zębem ropnia w związku z tym ze musi być na lekach przeciw bólowych oraz ma mieć wymieniany lek w dziurze po ropniu zostaje pod opieką wetów jeszcze do poniedziałku.
			
			
			
									
													Życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową
			
						- justynuszek
- Posty: 1678
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:41
- Miejscowość: Sosnowiec
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Problemy z zębami i zgryzem
 Oby to coś pomogło!
 Oby to coś pomogło!łatka, nabieraj sił bo mąż czeka

- Moranghinia
- Posty: 64
- Rejestracja: 21 lip 2013, 20:08
- Miejscowość: Sosnowiec
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Problemy z zębami i zgryzem
Łatka już z nami od poniedziałku
Była po zabiegu kilka dni jeszcze w klinice bo dostawała leki przeciwbólowe
Wczoraj była radość w domu bo zjadła sama kawałek jabłuszka i ogórka 
 
Waga na razie powoli ale w górę - ważne że nie w dół
W piątek jedziemy na wymianę leku
			
			
			
									
													Była po zabiegu kilka dni jeszcze w klinice bo dostawała leki przeciwbólowe
Wczoraj była radość w domu bo zjadła sama kawałek jabłuszka i ogórka
 
 Waga na razie powoli ale w górę - ważne że nie w dół
W piątek jedziemy na wymianę leku
Życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową
			
						- 
				
				Miki_M
Re: Problemy z zębami i zgryzem
Witam wszystkich i błagam o radę bo już nie wiem co robić. Już od półtora tygodnia trwa walka o mojego prośka. Zaczeło się od spadku wagi i luźnych bobków. Był leczony kilka dni u miejscowego weterynarza gdzie dostawał antybiotyk i była chwilowa poprawa. Kupki się poprawiły, a on sam był wyraźnie żywszy. Niestety od niedzieli wieczorem znowu się pogorszyło, prawie nic nie jadł i nie robił bobków. Wczoraj zdecydowaliśmy się pojechać do Warszawy do Ogonka, tam padła diagnoza. Dwa zęby rosną nieprawidłowo, są ropnie, trzeba usunąć 2 zęby. Jesteśmy umówieni na zabieg 9 stycznia. Do tego czasu dostaliśmy antybiotyk,lek przeciwzapalny i mamy dawać mu zastrzyki dwa razy dziennie, plus karma ratunkowa i karmienie strzykawką co 3 godziny. I tu pojawia się problem, bo świnek nie chce w żaden sposób jeść tej karmy. Próbujemy go trzymać na różne sposoby i na siłę dawać ale on się wyrywa i większość karmy ląduje poza jego pyszczkiem. U weta wszystko wyglądało na takie proste, dała mu dwie strzykawki tej karmy bez najmniejszego problemu sama, a ja z mężem we dwójke nie dajemy rady:( Może macie jakieś rady jak prosiaka zachęcić albo przytrzymać żeby to sprawniej poszło? Poza tym od wczoraj znowu nie ma żadnych bobków... 
			
			
			
									
																
						
- gren
- Posty: 1416
- Rejestracja: 14 wrz 2013, 19:21
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa, Targówek
- Kontakt:
Re: Problemy z zębami i zgryzem
Ja stawiałam świnkę na kolanach odwróconą pleckami do mojej twarzy. Podkładałam rękę pod jej brzuszek i przednie łapki (tak, że stała tylko no tylnych, dociskałam  plecki świnki do swojej klatki piersiowej (delikatnie, żeby świnka nie miała jak się odwrócić) i kciukiem przytrzymywałam (blokowałam) jej główkę, żeby nie mogła jej zabrać.
Na początku była tragedia i więcej papki lądowało wszędzie, tylko nie w pyszczku ale później świnka zaczęła współpracować. O wiele łatwiej było mi ją karmić ze zwykłej strzykawki 2 ml niż insulinówki.
			
			
			
									
													Na początku była tragedia i więcej papki lądowało wszędzie, tylko nie w pyszczku ale później świnka zaczęła współpracować. O wiele łatwiej było mi ją karmić ze zwykłej strzykawki 2 ml niż insulinówki.
Dawna grenouille  
			
						




