Po Izaurze nie widać, że cokolwiek jej dolega. Je, biega, leżakuje. Cysta wielka ale jej widocznie nie przeszkadza. Pierrette dostaje leki. Jak to ona siedzi w domku albo w tunelu wisi

Dzisiaj odkryła, że jest półeczka z norką. Ale tylko zgasić
światło to się wynurza i konsumuje z miski. W ciągu dnia tylko głowa się wysuwa i wciąga jedzenie do domku
Dziewczyny mieszkają nadal same. Mam je na oku. Oddzieliłam im jedną 120-tkę (ta przy schodach). Pozostała piątka moich małpeczek ma dwie 120-tki i jedną 100-tke do dyspozycji.
Szczurka w ciągu dnia sporo śpi ale tylko się ciemno robi to ona odżywa

Na hamak przywlekła ręczniki papierowe i inne papierki (dajemy jej na budowę kryjówek) i zbudowała tam bunkier. Jak śpi to tylko nos wystaje. Guzek nadal jest mały.