Trzymać mi te kciuki dalej!
Robię, co mogę, płuczę, przemywam, smaruję aloesem, karmię papką. Po południu rzadkie boby, ale pachną dobrze, więc nie biegunka, tylko taka konsystencja, teraz widzę dużo bobków jak należy. Jutro rano jedziemy sie pokazać. Ten szew wygląda brzydko, no ale jak ma wyglądać!?
A patrzyłam na ten aloes latem, że taki pokrzywiony, myślałam, żeby go wywalić. No i proszę, jak to nigdy nie wiadomo, do czego się przyda.