Binki [Wolny, Toruń]

[ElenBasima]

Wiek: ur ok 09.2024
Płeć: samiec kastrat
Numer adopcyjny: 6314
Lokalizacja, u kogo: Czarne Błoto, okolice Torunia, Ela
Kontakt: ferajnowarodzina@gmail.com ; https://www.facebook.com/KujawskoPoMorskieSwinkiSPSM
Stan adopcji: wolny
Informacje dot. adopcji: do samca/kastrowanej samiczki.

Historia zwierzęcia, przebyte choroby: Binki trafił pod opiekę Stowarzyszenia z laboratorium, gdzie testowano na nim czystość szczepionki na krztusiec. Szczepionki nie odbiły się w żaden sposób na chłopaku: ma wzorowe badania krwi. Binki jest baaaaardzo nieśmiały. Widuje tylko jego tyłeczek wystający spod hamaku, a w nocy słyszę jak biega po klatce. Warzywa go nie przekonują - ugryzie dwa razy i idzie jeść siano - jego towarzysz z klatki- Pik - przekonał się do marchewki i buraczka więc mam nadzieję, że Binki od niego podłapie, że to dobre jest! Przed przyszłym opiekunem bardzo długa droga oswojenia malucha.
Dieta: VL CC, sianko, zioła wszelkie, pije z poidła, warzywa.

Uwaga! Adopcja na zasadach Stowarzyszenia - obowiązuje wizyta przed adopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej.
Dla świnek będę wybierać jak najlepsze domy - spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (co najmniej 120cm długości dla 2 świnek), bezpieczne wybiegi, karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną.
Ważne jest, aby osoby chętne na przygarnięcie świnek wykazywały szczere nimi zainteresowanie - to nowi domownicy i decyzja o ich przygarnięciu musi być przemyślana. Osoby chętne do adopcji świnki, proszone są o współpracę, a nie tylko stawianie wymogów.

[ElenBasima]

Chłopak nauczył się jeść warzywa. Je aż mu się uszy trzęsą: marchewkę, pietruszkę, buraczka Za owocami nie przepada.
Binki w klatce nadal jest mocno nieśmiały, ale na rękach to istny żywioł, nie potrafi usiedzieć w miejscu, zwiedza. Za głaskaniem na ten moment nie przepada, ale sądzę, że da się go do tego przekonać


A tutaj zdjęcie z towarzyszem z klatki:

[ElenBasima]

Biki mieszka z Pikiem i z tej dwójki to on jest tym bardziej spokojnym i zrównoważonym świnkiem. Nadal jest bardzo nieśmiały i wycofany, a na kolanach raczej z przymusu przyjmuje pieszczony. Jednak jest w nim duży potencjał. Trzeba do niego po prostu bardzo dużo cierpliwości. Jestem przekonana, że jak tylko zaufa człowiekowi w pełni, to okaże się miziakiem.

[ElenBasima]

Binki to bardzo spokojny i płochliwy świnek. Ciężko jest go złapać w klatce, a na kolanach zachowuje czujność. Jego przyszły dom będzie musiał wykazać się dużą cierpliwością w dalszym oswajaniu. Ale.. warto! To cudowny świnek, który nie sprawia żadnych problemów. Nie jest wybredny w jedzeniu, zje wszystko co mu się poda. Kocha norki i miękkie poduszki, hamakami nie jest zainteresowany.
Aktualnie mieszka z Pikiem, którego możesz zobaczyć na poniższym, zdjęciu


gif danse

gif danse

[ElenBasima]

Binki – cichy bohater, który czeka już prawie rok…
Binki to świnek, o którego nikt nie zapytał od prawie roku. A przecież to fantastyczny kawaler! Spokojny, łagodny, nienarzucający się – może właśnie dlatego tak łatwo zostało go przeoczyć. Ale jego czas musi w końcu nadejść!

Aby zwiększyć jego szanse na znalezienie domu, zapadła decyzja o kastracji. Binki przebywa obecnie w lecznicy, gdzie czeka na zabieg. Panie opiekujące się nim opisują go jako niezwykle opanowanego i delikatnego samca – a ja mogę tylko przyznać im rację. Ten chłopak zasługuje na wyjątkowy dom.

Binki ma spokojny temperament, można go wręcz określić jako nieco wycofanego. Nie dominuje, nie wdaje się w konflikty – świetnie odnajdzie się zarówno w większym, jak i mniejszym stadzie.

Nie biega, nie hałasuje, nie robi zamieszania.

Może właśnie Ciebie potrzebuje, żeby poczuć się ważny i kochany?

[ElenBasima]

Binki – wciąż czeka na swój dom!

Binki pomyślnie przeszedł kastrację. Po operacji miał chwilowy problem z apetytem, ale szybko doszedł do siebie i dziś cieszy się dobrym zdrowiem.

Jego brat Pik znalazł już dom, a Binki – by nie był samotny – został połączony ze Starkiem, starszym panem. Łączenie przebiegło bez najmniejszych problemów. Binki zatańczył rumbę i… to wystarczyło, by stworzyli udany duet. Stark pokazał mu, że człowiek to nie wróg, a źródło głasków i troski. Niestety Stark pobiegł już za Tęczowy Most, a Binki znów został sam.

Choć je, biega i dokazuje, widać, że bardzo źle znosi samotność. To świnek, który potrzebuje towarzystwa – innej świnki i oczywiście człowieka.

Binki jest naprawdę niezwykle ugodowym chłopakiem. Nie dominuje, potrafi się podporządkować i szanuje przestrzeń drugiej świnki. Chętnie jednak zachęci do wspólnego biegania albo przytuli się na chwilę.

W relacji z człowiekiem także jest wyjątkowy – spokojny podczas głaskania, a kiedy tylko zauważy kaptur, od razu wspina się do środka i chowa jak w najbezpieczniejszym schronieniu. To pocieszny, ale wciąż nieco płochliwy świnek, który bardzo potrzebuje swojego człowieka i stada.

Może to właśnie Tobie zaufa i pokaże, jak cudownym jest towarzyszem?

[Lily]

Dzień dobry. Kiedy Binki mógłby być najszybciej połączony z samiczkami?

[ALBINOS]

Dzien dobry. Czy Binki jest jeszcze wolny i do adopcji? Prosze o informację na annasikora08@hotmail.com. Jestem zainteresowana.

[ALBINOS]

Dzien dobry. Czy Binki jest jeszcze wolny i do adopcji? Prosze o informację na annasikora08@hotmail.com. Jestem zainteresowana.

[ElenBasima]

Biniki – aktualności

Mamy dobre wieści o naszym uroczym Binikim!
Zainteresowała się nim Pani Lidia, dlatego rozpoczęliśmy procedurę adopcyjną. Biniki był już na kontrolnej wizycie u weterynarza – standardowo chciałam upewnić się, że wszystko jest w porządku.

Wyniki krwi wyszły bardzo dobrze, jednak podczas osłuchiwania Pani doktor zauważyła, że serduszko nie pracuje idealnie. Biniki został więc skierowany na echo serca. Badanie wykazało podejrzenie kardiomiopatii, dlatego konieczne będą kolejne kontrole kardiologiczne.

Na szczęście Pani Lidia nie przestraszyła się diagnozy – Biniki skradł jej serce. Teraz czekamy na pozytywny wynik wizyty przed adopcyjnej, po której Biniki będzie mógł przeprowadzić się do swojego nowego domu i i przyszłych żon.