Wieczna dieta
Odpuść im! Napełnij koryto! Widać, że to biedne głodne świnki
Stadko koluski
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Dzima
- Posty: 10062
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Stadko koluski
Pyrka
Za TM Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
- koluska
- Posty: 122
- Rejestracja: 23 paź 2014, 13:02
- Miejscowość: Wrocław
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Stadko koluski
Widać i słychać. Mój wieczorny rytuał to nie nakładanie pięciu różnych kosmetyków na twarz tylko wstawianie raz na jakiś czas, kiedy Iskra kwiczy. Nawet poczytać spokojnie do snu nie mogę!
A tak serio to najgorsze było podawanie Thyroforce, mała tak się wiła że aż przykro było patrzeć. Na szczęście dodawanie karmy ratunkowej pomaga. Dalej szału nie robi, ale da się przełknąć.
A tak serio to najgorsze było podawanie Thyroforce, mała tak się wiła że aż przykro było patrzeć. Na szczęście dodawanie karmy ratunkowej pomaga. Dalej szału nie robi, ale da się przełknąć.
- dortezka
- Posty: 7493
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Stadko koluski
Świniny na diecie... jak żyć widać, że słabe z głodu
Wątek moich Pipulek:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Stadko koluski
U mojej Inki też tarczyca w dolnej granicy. Dostawała thyroforce ale wyniki niezbyt się poprawiły więc od 2 tygodni dostaje euthurox. Muszę przyznać, że thyroforce jest bardzo niesmaczne a dodanie ratunkowej też nie pomagało
Niestety u nas waga cały czas w dół
Trzymam kciuki żeby u was się sprawdziło
Niestety u nas waga cały czas w dół
Trzymam kciuki żeby u was się sprawdziło
- koluska
- Posty: 122
- Rejestracja: 23 paź 2014, 13:02
- Miejscowość: Wrocław
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Stadko koluski
Tarczyca się na szczęście poprawiła, aczkolwiek wątroba tak se wygląda w wynikach, więc Hejzel dostała kolejny lek. No ma biedna nadwagę, już wszystko im z diety wyrzuciłam, co tylko mogłam.
Za to Iskra zaczęła w pewnym momencie chudnąć i to akurat na wizytę kontrolną. Jedyne, co wyszło, to lekka niedomykalność zastawki (a przebadano ją od góry do dołu, łącznie z usg od tarczycy po pęcherz i tomografią pyszczka), więc suplement dla niej też wjechał. I gratisowa karma ratunkowa zanim pójdę spać, Żwirek też dostaje, bo pcha dzioba jak szalony. Na szczęście Hejzel aż tak mi nie ufa, żeby podchodzić do strzykawki, więc nie muszę się pilnować, żeby ich dokarmiać tylko za jej plecami.
Żwirek za to szpanuje zdrowiem.
https://drive.google.com/file/d/1WaCWOf ... drive_link
https://drive.google.com/file/d/1b2acXD ... drive_link
https://drive.google.com/file/d/1dRLhNq ... drive_link
Za to Iskra zaczęła w pewnym momencie chudnąć i to akurat na wizytę kontrolną. Jedyne, co wyszło, to lekka niedomykalność zastawki (a przebadano ją od góry do dołu, łącznie z usg od tarczycy po pęcherz i tomografią pyszczka), więc suplement dla niej też wjechał. I gratisowa karma ratunkowa zanim pójdę spać, Żwirek też dostaje, bo pcha dzioba jak szalony. Na szczęście Hejzel aż tak mi nie ufa, żeby podchodzić do strzykawki, więc nie muszę się pilnować, żeby ich dokarmiać tylko za jej plecami.
Żwirek za to szpanuje zdrowiem.
https://drive.google.com/file/d/1WaCWOf ... drive_link
https://drive.google.com/file/d/1b2acXD ... drive_link
https://drive.google.com/file/d/1dRLhNq ... drive_link
- koluska
- Posty: 122
- Rejestracja: 23 paź 2014, 13:02
- Miejscowość: Wrocław
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Stadko koluski
Jest póki co dobrze. Doszła jeszcze jedna świnka - Koko. Liczyłam na to, że laboratoryjne bobo będzie tchórzem siedzącym w zagrodzie i towarzyszącym Iskrze (Żwirek z Hejzel urzędowali w łazience), ale jak ostatnia frajerka nauczyłam ją wychodzić z zagrody przed sprzątaniem i kilka godzin później śmigała ze Żwirkiem po całym mieszkaniu Hejzel chyba tyła na tle psychologicznym, bo Żwirek trochę się od niej odczepił na rzecz spacerków z Koko i Hejzel w końcu przestała tyć. Dobrze, bo już w panikę wpadałam i nie wiedziałam, co robić. Doszła do momentu, w którym widziałam, że odczuwa problem z nadwagą. Teraz ją leczymy na zapalenie pęcherza w związku z którym ciutkę schudła, więc się zrobiło szczęście w nieszczęściu, bo polepszyło jej się poruszanie.
Iskra nadal nie wychodzi z zagrody, chyba że na sprzątanie. Co ciekawe zebrało jej się na siedzenie z towarzystwem w łazience na dwie noce przed tym jak Koko przyjechała. Przyjechała, łączenie, powrót do zagrody i znowu niewychodzenie <facepalm> Za to Hejzel ze Żwirkiem przestali być nierozłączni i częściej dodatkowa świnka siedzi w zagrodzie. Różnie, chociaż ostatnio Hejzel głównie tam przebywała, więc Iskra nie siedzi sama. Chyba że jest noc, bo noce trójeczka spędza w łazience.
https://drive.google.com/file/d/14IGmo8 ... drive_link
https://drive.google.com/file/d/1UvggtS ... drive_link
https://drive.google.com/file/d/1c6rIIp ... drive_link
https://drive.google.com/file/d/1ue7CMs ... drive_link
Poniżej widać jak się skończyło cowieczorne dokarmianie Iskry karmą ratunkową:
https://drive.google.com/file/d/1KtdMIm ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1VjS25N ... drive_link
https://drive.google.com/file/d/12qPZa5 ... drive_link
Iskra nadal nie wychodzi z zagrody, chyba że na sprzątanie. Co ciekawe zebrało jej się na siedzenie z towarzystwem w łazience na dwie noce przed tym jak Koko przyjechała. Przyjechała, łączenie, powrót do zagrody i znowu niewychodzenie <facepalm> Za to Hejzel ze Żwirkiem przestali być nierozłączni i częściej dodatkowa świnka siedzi w zagrodzie. Różnie, chociaż ostatnio Hejzel głównie tam przebywała, więc Iskra nie siedzi sama. Chyba że jest noc, bo noce trójeczka spędza w łazience.
https://drive.google.com/file/d/14IGmo8 ... drive_link
https://drive.google.com/file/d/1UvggtS ... drive_link
https://drive.google.com/file/d/1c6rIIp ... drive_link
https://drive.google.com/file/d/1ue7CMs ... drive_link
Poniżej widać jak się skończyło cowieczorne dokarmianie Iskry karmą ratunkową:
https://drive.google.com/file/d/1KtdMIm ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1VjS25N ... drive_link
https://drive.google.com/file/d/12qPZa5 ... drive_link
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Stadko koluski
yyyy to się nazywa błyskawiczna narracja
- koluska
- Posty: 122
- Rejestracja: 23 paź 2014, 13:02
- Miejscowość: Wrocław
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Stadko koluski
Mam nadzieję, że choć trochę zrozumiała, bo źle się czułam (pogoda), a nie chciałam tego znowu przekładać na później
Hejzel od jutra bierze inny antybiotyk, bo mocz ciągle nie wygląda całkiem ok. Ale przynajmniej się dobrze czuje
- zwierzur
- Posty: 3851
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Stadko koluski
No, na nudę nie narzekacie! Wesoło u Was.
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- koluska
- Posty: 122
- Rejestracja: 23 paź 2014, 13:02
- Miejscowość: Wrocław
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Stadko koluski
Jest wesoło i na szczęście nadal się nic nie dzieje.
Iskrze się poprawił stan serca, więc seniorka poza tym jest okazem zdrowia. Nadal prawie nie wychodzi z zagrody, co mi się nie podoba, ale już nic na to nie poradzę. Raz w zeszłym tygodniu wyszła i mnie odwiedziła w pokoju z dwiema świnkami, ale nie wiem, co ją do tego skłoniło.
Hejzel nadal nie tyje, więc jest dobrze. Poza tym zaczęła do mnie wyciągać pysio i patrzeć z nadzieją, bo liczy na jedzonki. Nadal jest na diecie, ale już nie na ekstremalnie ścisłej, coś tam z ręki dostaje.
Żwiruś to okaz zdrowia, kompletnie nic mu nie jest. Pasjami zwiedza mieszkanie głównie z Koko. Raz zostawiłam worek po żwirze na korytarzu, przewrócił się i wesoła dwójeczka do niego wparowała.
Koko w ostatnim miesiącu wydoroślała. Widać, że to już dorosłe prosie. Nie umiem wskazać palcem, o jakie zachowania mi chodzi, ale jest jakaś taka bardziej zrównoważona. Też jej przeszedł strach jeżeli chodzi o mnie i mi nie zwiewa spod muszli klozetowej, kiedy tam siadam.
https://drive.google.com/file/d/1BNreSJ ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1h5kBs7 ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1N4HS8B ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1B7dhEh ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1zdbe7m ... sp=sharing
Iskrze się poprawił stan serca, więc seniorka poza tym jest okazem zdrowia. Nadal prawie nie wychodzi z zagrody, co mi się nie podoba, ale już nic na to nie poradzę. Raz w zeszłym tygodniu wyszła i mnie odwiedziła w pokoju z dwiema świnkami, ale nie wiem, co ją do tego skłoniło.
Hejzel nadal nie tyje, więc jest dobrze. Poza tym zaczęła do mnie wyciągać pysio i patrzeć z nadzieją, bo liczy na jedzonki. Nadal jest na diecie, ale już nie na ekstremalnie ścisłej, coś tam z ręki dostaje.
Żwiruś to okaz zdrowia, kompletnie nic mu nie jest. Pasjami zwiedza mieszkanie głównie z Koko. Raz zostawiłam worek po żwirze na korytarzu, przewrócił się i wesoła dwójeczka do niego wparowała.
Koko w ostatnim miesiącu wydoroślała. Widać, że to już dorosłe prosie. Nie umiem wskazać palcem, o jakie zachowania mi chodzi, ale jest jakaś taka bardziej zrównoważona. Też jej przeszedł strach jeżeli chodzi o mnie i mi nie zwiewa spod muszli klozetowej, kiedy tam siadam.
https://drive.google.com/file/d/1BNreSJ ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1h5kBs7 ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1N4HS8B ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1B7dhEh ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1zdbe7m ... sp=sharing