Tym razem post nie o świnkach ale chciałam się pochwalić co udało mi się "upolować" w ostatnim czasie
Zimorodek Pierwszy raz w tym miejscu zobaczyłam go na początku 2023. Od tamtego czasu jeździłam, szukałam ale nie udało mi się go wypatrzeć. W międzyczasie dwa razy widziałam tylko niebieską smugę uciekającą nad rzeczką. Za to w ostatni weekend wypatrzyłam go siedzącego na gałązce no i mam! W końcu miałam dowód, że tam przesiaduje bo nikt go wcześniej nie widział tylko ja i myśleli, że mylę go z jakimś innym ptakiem.
3 dni temu dziewczyny były na kontroli. Po odstawionym euthyroxie Inka czuje się super natomiast poziom T4 spadł znowu poniżej normy. Nic z tym nie robimy bo na małych dawkach euthyroxu źle się czuła i wyniki poszybowały mocno w górę. Wagę kontrolujemy bo trochę jej skacze
Lusia też była - cukier i nerki ok