Alvin- wstrzymany /Dave [*]

[Joanka]

DAVE i ALVIN




DAVE
- adopcyjny numerek: 6034
- wiek: ok. 2,5 roku na 06.2023
- stan adopcyjny: zmarł 3.12.2023






ALViN
- adopcyjny numerek: 6033
- wiek: ok. 2,5 roku na 06.2023
- stan adopcyjny: WSTRZYMANY





- miejscowość, w której przebywa zwierzę, oraz u kogo: Joanka, okolice Torunia
- historia zwierzęcia, przebyte choroby: Świnki odebrane ze stajni w Anglii, gdzie biegały między zwierzętami gospodarskimi. Pobrana krew u obu, delikatnie powiększone parametry wątrobowe u Alvina - suplementujemy.
Chłopaki płochliwe, uczą się na nowo dotyku. Widać, że kiedyś ktoś poświęcał im czas, ale nie wiadomo czemu w tej stajni wylądowały... Na tą chwilę chłopacy nie nadają się do domu z małymi dziećmi. potrzeba im spokoju i stabilności.

# miejsce, w którym przebywa świnka oraz u kogo: Joanka, okolice Torunia
# informacje dotyczące diety: VL CC, sianko, zioła wszelkie, pije z poidła, warzywa.
# kontakt do osoby decyzyjnej e-mail: joankadt@gmail.com lub https://www.facebook.com/KujawskoPoMorskieSwinkiSPSM
# informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku - sama sobie wydałam


Adopcja oczywiście na zasadach Stowarzyszenia- obowiązuje wizyta przed adopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej.
Dla świnek staram się wybierać jak najlepsze domki- spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (co najmniej 120cm długości dla 2 świnek), bezpieczne wybiegi, karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną.
Ważne jest dla mnie, aby osoby chętne na przygarnięcie świnek wykazywały szczere nimi zainteresowanie- to nowi domownicy i decyzja o ich przygarnięciu musi być przemyślana. Osoby chętne do adopcji świnki, proszone są o współpracę, a nie tylko stawianie wymogów

[Joanka]

Chłopaki ponownie odwiedzili weterynarza - kontrolnie pobrana krew, aby sprawdzić, czy stan wątroby się polepszył.
Niestety Dave wylądował na antybiotyku ze wzg na GDO, ale bardzo dobrze na niego zadziałał, także jest widoczna poprawa.

[Joanka]

Chłopcy są coraz bardziej kontaktowi - szczególnie Alvin, Dave jest bardziej wycofany. Ale obaj bardzo sympatyczni, szczególnie jak się niesie jedzenie
I oczywiście polecają się do adopcji

[Joanka]

Alvin pojechał wczoraj do ds.

Dave został sam i szukamy mu domku, bo stado na dt przez kraty, to nie stado

[jolka]

[Joanka]

Niestety kolega Alvina zmarł - problemy kardiologiczne. Dave dołączy do Alvina - to było jednak przeznaczenie, żeby byli razem.

[Joanka]

Dave w końcu trafił do swojego domu, ale wcześniej musiał jeszcze przejść zabieg usunięcia kamienia z pęcherza. Wszystko przebiegło książkowo, więc po czasie rekonwalescencji pojechał do Alvina. Niestety nie nacieszył swojego ani nim, ani swoim domem za długo. Otrzymalam informacje, że niestety mimo prób ratowania Dava - zmarł. Niestety Alvin został sam, a jego opiekunowie czarnej serii śmierci w swoim stadzie, załamali się i Alvin wróci do puli adopcyjnej.

[Joanka]

Alvin wrócił, ale nerki nie działają jak trzeba. Młody dostaje 2 razy dziennie kroplówki plus Renalvet. Podjada siano (boby są), pić tez pije + kroplówki - siku też, ale widać że jest słaby. Walczymy, zobaczymy ile damy radę zdziałać.
Wyniki Alvina:

[jolka]