🖤 Winston - zakręcony rudzielec - za TM [*] 🖤

Świnki, które biorą udział w programie "wirtualnych adopcji"

Moderator: silje

Awatar użytkownika
Agata
Posty: 1021
Rejestracja: 20 mar 2022, 23:20
Miejscowość: Rokietnica
Kontakt:

🖤 Winston - zakręcony rudzielec - za TM [*] 🖤

Post autor: Agata »

WINSTON

Wiek: ok. 5 miesięcy (na maj 2023)
Płeć: samiec
Numer adopcyjny: 6030
Lokalizacja: Rokietnica k. Poznania
Stan adopcji: Wirtualne Adopcje

Obrazek

Historia zwierzęcia, przebyte choroby: Winston i Stanley zostali przekazani przez sklep zoologiczny ze względu na stan zdrowia. Winston ma lekkie problemy z poruszaniem się. Wygląda to trochę na objawy neurologiczne, zrobimy badania w kierunku EC. Chociaż bardziej jakiś stary uraz kończyny? Może coś się źle zarosło. Zobaczymy. W niczym mu to bycie zakręconym nie przeszkadza. Jest bardzo ciekawski, energiczny, generalnie śmieszny :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

:candle:
Ostatnio zmieniony 18 lip 2025, 9:14 przez Agata, łącznie zmieniany 13 razy.
Dron & Raymi
Romek & Masakra
Mufka
:levitation: DT: Norman i Dobrusia, Gizmo (kastrat), Pico
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 1021
Rejestracja: 20 mar 2022, 23:20
Miejscowość: Rokietnica
Kontakt:

Re: Winston - zakręcony rudzielec [wstrzymany, Rokietnica]

Post autor: Agata »

Winston miał badanie krwi w kierunku EC, czekamy na wynik. Ogólne badanie krwi i biochemia w normie. Zęby super, uszy czyste, robaków brak. Jutro Łukasz jedzie z nim ns RTG tylnych łapek, żeby zobaczyć czy może tam jest ukryta przyczyna tego dziwnego chodzenia. Dziś jeszcze oddamy bobki do badania.
Dron & Raymi
Romek & Masakra
Mufka
:levitation: DT: Norman i Dobrusia, Gizmo (kastrat), Pico
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 1021
Rejestracja: 20 mar 2022, 23:20
Miejscowość: Rokietnica
Kontakt:

Re: Winston - zakręcony rudzielec [wstrzymany, Rokietnica]

Post autor: Agata »

Winston negatywny wynik w kierunku EC :yahoo:
Nadal jednak nie wiemy skąd te neurologiczne szaleństwa - czekamy na informacje od Pani doktor.
Dron & Raymi
Romek & Masakra
Mufka
:levitation: DT: Norman i Dobrusia, Gizmo (kastrat), Pico
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23199
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Winston - zakręcony rudzielec [wstrzymany, Rokietnica]

Post autor: porcella »

Może prześwietlenie głowy? Stare zapalenie uszu?
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 1021
Rejestracja: 20 mar 2022, 23:20
Miejscowość: Rokietnica
Kontakt:

Re: Winston - zakręcony rudzielec [wstrzymany, Rokietnica]

Post autor: Agata »

porcella pisze:Może prześwietlenie głowy? Stare zapalenie uszu?
Tak tak, będziemy pomału sobie diagnozować. Najlepsze jest, że on głową nie zarzuca i nie ma jej krzywo tylko hm… ciężko to opisać bez filmików. Trochę gubi równowagę i jak popcornuje to też nigdy nie wiadomo czy wyląduje na plecach czy na domku.
Dron & Raymi
Romek & Masakra
Mufka
:levitation: DT: Norman i Dobrusia, Gizmo (kastrat), Pico
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 1021
Rejestracja: 20 mar 2022, 23:20
Miejscowość: Rokietnica
Kontakt:

Re: Winston - zakręcony rudzielec [wstrzymany, Rokietnica]

Post autor: Agata »

RTG również niczego nie wykazało. Dostał zastrzyk z witaminy B, dostaje witaminę C, lek na poprawienie krążenia krwi w naczyniach obwodowych i mózgowych oraz lek przeciwpadaczkowy. Pozostaje poczekać na jakieś postępy :levitation:
Dron & Raymi
Romek & Masakra
Mufka
:levitation: DT: Norman i Dobrusia, Gizmo (kastrat), Pico
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 1021
Rejestracja: 20 mar 2022, 23:20
Miejscowość: Rokietnica
Kontakt:

Re: Winston - zakręcony rudzielec [wstrzymany, Rokietnica]

Post autor: Agata »

U Winstona chyba problem leży w samym dotykaniu go? Jakby tego nie lubił. Myśle o kastracji bo nie ogarnie w życiu tego jak inny samiec będzie próbował go dominować. Jest taki niedotykalski i chwilami rzuca sie jak pchła. Trzeba uważać, żeby nie wyskoczył z rąk albo np. jakieś wysokości typu łóżko czy kanapa, bo nie ogarnia czasem tych swoich ticków i nie jest świadomy wysokości. Dodatkowo jak się go weźcie na kolankowanie to nie ma czegoś takiego jak wstrzymywanie siku i robi sobie w każdym dobrym dla niego momencie. Mi to absolutnie nie przeszkadza, ale może komuś tak. Generalnie jestem jego fanką. Jest super uroczy w tym swoim szaleństwie ale trzeba na niego uważać. W środę jedziemy na kontrole, pewnie wtedy umówię go na zabieg.
Dron & Raymi
Romek & Masakra
Mufka
:levitation: DT: Norman i Dobrusia, Gizmo (kastrat), Pico
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23199
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Winston - zakręcony rudzielec [wstrzymany, Rokietnica]

Post autor: porcella »

Niedotykalskie bywają z natury rozetki (np. Zetros), ale w typie sheltie nie powinny. :think: To wszystko, co piszesz wydaje mi się podobne do rozmaitych objawów bólowych i neurologicznych. Na pewno nie ma nic " w środku"? Może warto spróbować CBD, albo innego uspokajacza, np BonQuat, zanim mu zafundujemy następną przygodę z chirurgią? Jest prześliczny!
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 1021
Rejestracja: 20 mar 2022, 23:20
Miejscowość: Rokietnica
Kontakt:

Re: Winston - zakręcony rudzielec [wstrzymany, Rokietnica]

Post autor: Agata »

porcella pisze:Niedotykalskie bywają z natury rozetki (np. Zetros), ale w typie sheltie nie powinny. :think: To wszystko, co piszesz wydaje mi się podobne do rozmaitych objawów bólowych i neurologicznych. Na pewno nie ma nic " w środku"? Może warto spróbować CBD, albo innego uspokajacza, np BonQuat, zanim mu zafundujemy następną przygodę z chirurgią? Jest prześliczny!
No właśnie w środę dowiem się wiecej. On jest spokojny, tylko jak sie go dotyka świruje ;)
Aga opowiadała, że był podobny przypadek ale okazało sie, że to byla kwestia choroby skórnej, tu niczego takiego nie ma.
Dopytam o olejki i uspokajacze, ale chłop sam w sobie raczej dominujący także w układach z samcami mu to nie pomoże :mrgreen:

A co do w środku, miał na ten moment wyłącznie RTG tylnych kończyn. Dostał leki i mieliśmy czekać na kontrolę, poprawe.
Dron & Raymi
Romek & Masakra
Mufka
:levitation: DT: Norman i Dobrusia, Gizmo (kastrat), Pico
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10135
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Winston - zakręcony rudzielec [wstrzymany, Rokietnica]

Post autor: Dzima »

Widziałam go na żywo. Fika w górę przy najmniejszym dotknięciu po palcem. Podobnie miałam z Ogryzkiem, podskakiwał i przewracał się na bok turlając jak krokodyl. Zagadka weterynaryjna, miał rtg, szukano problemów neurologicznych, a okazało się że skrywał potężne zapalenie skóry.
Może być też tak, że nie lubi dotykania i już. Nie bo nie.
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Świnkowa Przystań - wirtualne adopcje”