Do luzaka jeszcze mu brakuje, ale nieśmiało stópka się pojawia
Branco u mnie podobny typ... Tchórz, chojraczy tylko w porze karmienia.
Za to Hvit wrócił do mnie meeega oswojony
Stadko koluski
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Dzima
- Posty: 10087
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Stadko koluski
Pyrka
Za TM Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
- koluska
- Posty: 122
- Rejestracja: 23 paź 2014, 13:02
- Miejscowość: Wrocław
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Stadko koluski
Na filmiku to w ogóle widać niecodzienną sytuację, bo całkiem blisko mi pozwolił podejść. Miał stresa, widać, ale jednak nie zwiał.
- koluska
- Posty: 122
- Rejestracja: 23 paź 2014, 13:02
- Miejscowość: Wrocław
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Stadko koluski
Prosiaki nadal zdrowe. Od czasu do czasu problemy z oczkami, głównie u Chomika, raz u Kropki. Chomik robi się coraz bardziej odważny i nawet wczoraj widziałam jak leży na tunelu, a nie w.
W końcu też dostały bazylię i gdyby nie Iskra, to ja nie wiem, czy ta dwójka tchórzy by w ogóle ją ruszyła.
https://drive.google.com/file/d/1riMKps ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/14mELxE ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/19YEcJx ... sp=sharing
W końcu też dostały bazylię i gdyby nie Iskra, to ja nie wiem, czy ta dwójka tchórzy by w ogóle ją ruszyła.
https://drive.google.com/file/d/1riMKps ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/14mELxE ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/19YEcJx ... sp=sharing
- koluska
- Posty: 122
- Rejestracja: 23 paź 2014, 13:02
- Miejscowość: Wrocław
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Stadko koluski
Byłyby jak zwykle nudy, ale Kropka ma prawdopodobnie zapalenie żuchwy z jednej strony i co trzy dni dostaje antybiotyki w zastrzyku. Nareszcie nie muszę jej dokarmiać, bo ciężko z tym było.
Towarzystwo zaczęło więcej wychodzić z zagrody i nie jestem pewna, czy to kwestia Kropki, która zwiewała przed dokarmianiem, czy też tego, ze dorzuciłam im kartonik miedzy zagrodą a suszarką. Podejrzewam ze obie kwestie.
Na filmiku jest moja stopa, bo się bałam ruszyć. Wtedy Chomik jeszcze nie wychodził samodzielnie.
https://drive.google.com/file/d/14rLb8i ... sp=sharing
Ale dzisiaj już wyszedł sam i sam trochę posiedział na zewnątrz, a potem nawet dał radę samodzielnie wrócić.
Towarzystwo zaczęło więcej wychodzić z zagrody i nie jestem pewna, czy to kwestia Kropki, która zwiewała przed dokarmianiem, czy też tego, ze dorzuciłam im kartonik miedzy zagrodą a suszarką. Podejrzewam ze obie kwestie.
Na filmiku jest moja stopa, bo się bałam ruszyć. Wtedy Chomik jeszcze nie wychodził samodzielnie.
https://drive.google.com/file/d/14rLb8i ... sp=sharing
Ale dzisiaj już wyszedł sam i sam trochę posiedział na zewnątrz, a potem nawet dał radę samodzielnie wrócić.
- zwierzur
- Posty: 3858
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Stadko koluski
Fajne łebki. Oby tylko zdrówko dopisywało! Wyrobią się.
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- koluska
- Posty: 122
- Rejestracja: 23 paź 2014, 13:02
- Miejscowość: Wrocław
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Stadko koluski
Ze zdrówkiem jest całkiem nieźle. Chociaż Kropeczka dzierży berło Problematycznej Świnki. Antybiotyk pomógł, kość żuchwy zgęstniała, potem miała jakieś naświetlania i tomografię (w prezencie, załoga kliniki testowała urządzenie), chwila spokoju i zaczęła mrużyć oczko przy jedzeniu. Usłyszałam, że może być tak, że jeden z jej makrodontów przerósł za mocno i trzeba będzie go usuwać wraz z oczkiem. Zawał serca na miejscu, kupa stresu. Ok, zrobione rtg i w sumie nic ciekawego tam lekarka nie znalazła. Bodajże dwa miejsca mogą jej dawać lekkie problemy bólowe albo jej to przeszkadza. Dostała wczoraj i dzisiaj rano lek, który działa przeciwbólowo (a na ludzi jest na padaczkę) i już widzę, że jest bardziej skoczna.
Reszta bombelków w sumie bez większych zmian. Chomik czuje się już całkiem swobodnie jak na jego możliwości.
https://drive.google.com/file/d/1AUi_Ve ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1AXMbGp ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1AXtyeY ... sp=sharing
Reszta bombelków w sumie bez większych zmian. Chomik czuje się już całkiem swobodnie jak na jego możliwości.
https://drive.google.com/file/d/1AUi_Ve ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1AXMbGp ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1AXtyeY ... sp=sharing
- zwierzur
- Posty: 3858
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Stadko koluski
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- koluska
- Posty: 122
- Rejestracja: 23 paź 2014, 13:02
- Miejscowość: Wrocław
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Stadko koluski
Tak na szybkiego:
Iskra zdrowa jak rydz, aż jestem podejrzliwa.
Kropka stabilna, bierze lek i przeważnie jest bardzo dobrze.
Chomik ma przynajmniej trzy makrodonty, w tym jeden się mocno rozbestwił, dodatkowo pod nim jest ropień i kochany pimpuś idzie jutro pod skalpel.
Iskra zdrowa jak rydz, aż jestem podejrzliwa.
Kropka stabilna, bierze lek i przeważnie jest bardzo dobrze.
Chomik ma przynajmniej trzy makrodonty, w tym jeden się mocno rozbestwił, dodatkowo pod nim jest ropień i kochany pimpuś idzie jutro pod skalpel.
- koluska
- Posty: 122
- Rejestracja: 23 paź 2014, 13:02
- Miejscowość: Wrocław
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Stadko koluski
I po strachu. Jednak dzisiaj tylko ropnia się pozbył. Właśnie wcina startego buraczka.
- zwierzur
- Posty: 3858
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt: