
Puchate Siły znowu we dwoje
Moderator: silje
-
- Posty: 307
- Rejestracja: 02 paź 2017, 15:13
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
- sosnowa
- Posty: 15291
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły urodziny Otonii
Puchaci są coraz bardziej puchaci (na zdjęciach wreszcie udało się chyba pokazać, jak puchata jest w ostatnich latach Otonia).
Wreszcie w mieszkaniu temperatury w górnych stanach średnich wg. ostatnich standardów (normalnie to by był skwar), czyli np. 25 stopni. Co za ulga
Wreszcie w mieszkaniu temperatury w górnych stanach średnich wg. ostatnich standardów (normalnie to by był skwar), czyli np. 25 stopni. Co za ulga

- sosnowa
- Posty: 15291
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły urodziny Otonii
Rozwydrzenie Tormunda jeszcze wzrosło, nie dość, że rzuca cykorią po obgryzieniu zielonego, zwłaszcza jak jest u Dużego na wyleżu, to jeszcze skubie Dużą, jeśli się opiernicza z podawaniem dobrego i wrzeszczy jak tylko jakiś ludź mu mignie na horyzoncie. Oraz molestuje małżonkę. I jest wielki, włochaty i cudowny. Zaś rzeczona małżonka też obrosła puchem i doskonale sobie z nim radzi, oraz z Dyżymi, którzy ją uwielbiają. No bo weź i nie uwielbiaj jej.
- sosnowa
- Posty: 15291
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Otonia nam ostatnio się niepokojąco często wzdyma. Ona niby od zawsze ma takie tendencje, jeszcze młódką będąc miała rtg i wysunięto hipotezę, że nieszczęsna ma jelita normalnej wielkości, podczas gdy cała reszta zatrzymała się na wzroście półrocznej samicy. I te jelita w związku z dysproporcją rozpychają jamę brzuszną. Podczas sterylki dr Kasia do niej zajrzała i stwierdziła, że tam jest dziwnie w środku, ale to już było wszak 3 lata temu i jakoś daje radę. Niemniej coś tam wiosną jednak było na usg nie do końca halo, więc rozpoczynamy niniejszym jesienny sezon weterynaryjny.
Poza tym jest super, ekipa orgiastycznie żre nowe siano i uprawia bardzo intensywne i urozmaicone życie małżeńskie


Poza tym jest super, ekipa orgiastycznie żre nowe siano i uprawia bardzo intensywne i urozmaicone życie małżeńskie


- sosnowa
- Posty: 15291
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Otonia odwiedziła dr Agatę. Nie jest tragicznie, ale jednak dostała bactrim, zapalenie jelit. Pod szyją nie rośnie, zmiany skórne i zawalone paskudztwem ucho to tylko łupież itd. Niestety tż słusznie zdiagnozował, że ma kobita problemy z kręgosłupem, dostała tramal na próbę, jeśli będzie trzeba, to na stałe gabapentin.
- Siula
- Posty: 4008
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Trzymaj się Otońciu.
U mnie też jelita Meli są nieodgadnioną tajemnicą. Buziaki dla małżonków.

U mnie też jelita Meli są nieodgadnioną tajemnicą. Buziaki dla małżonków.


- sosnowa
- Posty: 15291
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Donoszę o wielkim odkryciu literaturoznawczym! Burakura właśnie sobie dała sprawę, że skoro Lilla Weneda uratowała ojcu życie przynosząc mu wianek, który zjadł
, to Słowacki napisał pierwsze w historii dzieło o heroicznych świnkach morskich 


- zwierzur
- Posty: 3884
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
sosnowa pisze:Donoszę o wielkim odkryciu literaturoznawczym! Burakura właśnie sobie dała sprawę, że skoro Lilla Weneda uratowała ojcu życie przynosząc mu wianek, który zjadł, to Słowacki napisał pierwsze w historii dzieło o heroicznych świnkach morskich

Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23173
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
o kurczę, muszę przeczytać chyba, a tak nie lubię Słowackiego (pssst!)
- sosnowa
- Posty: 15291
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
też nie przepadam, ten fakt dotarł do mnie tylko dzięki córce w liceum oraz zmianom w programie, za moich czasów się tego nie czytało, podobno bardzo specyficzne i w sumie pełne niezamierzonego humoru, jak z tym wiankiemporcella pisze:o kurczę, muszę przeczytać chyba, a tak nie lubię Słowackiego (pssst!)

Warto dodać, że pisząc o heroicznych świnkach morskich miałam na myśli także/głównie to, że Lilla Weneda mając w zasięgu jadalny wianek powstrzymała się od spożycie takowego, ale heroicznie zaniosła ojcu. W przypadku świnek to doprawdy bohaterstwo.