W tym roku były dodatkowe atrakcje w postaci spotkania z rzymskimi legionami i hordami barbarzyńskich sarmatów w ramach Dymarek Świętokrzyskich (Burakura, która w międzyczasie została obywatelką rzymską wielce edukowaną, nabyła nawet niewolnika, ale zbiegł drań, zapewne ujrzawszy się w roli sprzątacza klatek Puchatych i groomera Mundeczka

Duża, uległszy cholerze, ledwo żyje, ale żyje i to jest grunt.