Do zobaczenia, Sierściuchy...
Moderator: pastuszek
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23117
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...
Och, biedak!
- Siula
- Posty: 4005
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 7965
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...
Hokus
Żałuję, że tak późno trafiłeś do Zwierzurka.. Ale choć te 7 miesięcy byłeś naprawdę szczęśliwy i zadbany.
Żałuję, że tak późno trafiłeś do Zwierzurka.. Ale choć te 7 miesięcy byłeś naprawdę szczęśliwy i zadbany.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +9 w DT
- Beatrice
- Posty: 2855
- Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...
Do spotkania z Panią i Przyjaciółmi!
- urszula1108
- Posty: 3211
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...
Kolejne smutne wieści od Zwierzurka
BELINDA
26.01.2022
Minęło ponad pół roku, ale nie byłam w stanie napisać o odejściu Belci. Nadal nie umiem się z tym pogodzić.
Mała piękność po przejściach przyjechała do towarzystwa królowi. Ze względu na problemy behawioralne przez miesiąc odbywało się łączenie pod okiem fachowca. Kiedy państwo uszaci przyjechali do domu, czekało nas jeszcze mnóstwo pracy nad nerwową bardzo królinką. Dwa tygodnie szczęścia zakończyła tragedia, której nikt nie przewidział: Belunia zachłysnęła się wodą. Nie miałam szans pomóc - serduszko nie wytrzymało takiej dawki stresu. Następnego dnia na Fb pojawił się filmik o tym, jak ratować w sytuacji zachłyśnięcia - z bólem patrzyłam na powtórkę z własnej akcji ratunkowej, która wyglądała identycznie. Los miał własny plan... Do zobaczenia, maleńka...
NANU
16.06.2022
Stało się... Moja staruszeczka podreptała wczoraj za TM. Gasła już od pewnego czasu - zrobiła się drobna i kruchutka. W sierpniu skończyłaby 7 lat. Do zobaczenia, nasza świńska nianiu! Widać gdzie indziej jesteś bardzo potrzebna.
BELINDA
26.01.2022
Minęło ponad pół roku, ale nie byłam w stanie napisać o odejściu Belci. Nadal nie umiem się z tym pogodzić.
Mała piękność po przejściach przyjechała do towarzystwa królowi. Ze względu na problemy behawioralne przez miesiąc odbywało się łączenie pod okiem fachowca. Kiedy państwo uszaci przyjechali do domu, czekało nas jeszcze mnóstwo pracy nad nerwową bardzo królinką. Dwa tygodnie szczęścia zakończyła tragedia, której nikt nie przewidział: Belunia zachłysnęła się wodą. Nie miałam szans pomóc - serduszko nie wytrzymało takiej dawki stresu. Następnego dnia na Fb pojawił się filmik o tym, jak ratować w sytuacji zachłyśnięcia - z bólem patrzyłam na powtórkę z własnej akcji ratunkowej, która wyglądała identycznie. Los miał własny plan... Do zobaczenia, maleńka...
NANU
16.06.2022
Stało się... Moja staruszeczka podreptała wczoraj za TM. Gasła już od pewnego czasu - zrobiła się drobna i kruchutka. W sierpniu skończyłaby 7 lat. Do zobaczenia, nasza świńska nianiu! Widać gdzie indziej jesteś bardzo potrzebna.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23117
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...
dla Sierściuchów, oby jak najrzadziej pokazywały się tu wpisy...
- sosnowa
- Posty: 15290
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...
o tak, święte słowaporcella pisze: dla Sierściuchów, oby jak najrzadziej pokazywały się tu wpisy...
- urszula1108
- Posty: 3211
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...
Od Zwierzurka:
"JANIS vel JASIULKA
17.07.2022
Dziś w nocy odeszła Jasiulka (de domo Janis). Po prostu się nie obudziła. O 10.00 miałyśmy na kontrolną wizytę jechać... Dziękuję Ci, Silje, że powierzyłaś ją mojej opiece. Czułam, że to już niedługo przyjdzie nam się z Jaśką rozstać, bo zrobiła się drobniutka i krucha. 11 lipca skończyła 5 lat. Piękny wiek, biorąc pod uwagę rokowania niektórych wetów i ich propozycje eutanazji w chwili, gdy do mnie trafiła. Ale żal, bo ona z tych kochanych, co głęboko zapadają w serce i duszę. Wierzę, że w pełni zdrowa i sprawna pasie się z innymi Sierściuchami. Do zobaczenia, mała smoczyco!"
"JANIS vel JASIULKA
17.07.2022
Dziś w nocy odeszła Jasiulka (de domo Janis). Po prostu się nie obudziła. O 10.00 miałyśmy na kontrolną wizytę jechać... Dziękuję Ci, Silje, że powierzyłaś ją mojej opiece. Czułam, że to już niedługo przyjdzie nam się z Jaśką rozstać, bo zrobiła się drobniutka i krucha. 11 lipca skończyła 5 lat. Piękny wiek, biorąc pod uwagę rokowania niektórych wetów i ich propozycje eutanazji w chwili, gdy do mnie trafiła. Ale żal, bo ona z tych kochanych, co głęboko zapadają w serce i duszę. Wierzę, że w pełni zdrowa i sprawna pasie się z innymi Sierściuchami. Do zobaczenia, mała smoczyco!"
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23117
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...
Współczuję mocno!