Wally [*] Shaggy [*] Lucky [*] Kminek i Charlie

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15290
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Wally [*] Shaggy [*] Lucky i Kminek

Post autor: sosnowa »

Dobrze słychać, tylko mocno trzymamy za tego zębola a bez palców wolnych ciężko pisać :pray: :love: :fingerscrossed:
klaudiawally
Posty: 287
Rejestracja: 27 wrz 2014, 9:58
Miejscowość: Brzeg Dolny
Kontakt:

Re: Wally [*] Shaggy [*] Lucky i Kminek

Post autor: klaudiawally »

sosnowa pisze:Dobrze słychać, tylko mocno trzymamy za tego zębola a bez palców wolnych ciężko pisać :pray: :love: :fingerscrossed:
Bardzoooo dziękujemy :love:
Charlie (DT Pekan) jest z nami od 01.07.2022r. ❤️
Kminek jest z nami od 23.10.2021r ❤️
Lucky TM - 03.06.2022 [*]
Shaggy TM - 31.08.2021 [*]
Wally TM - 10.04.2019 [*]
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3858
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Wally [*] Shaggy [*] Lucky i Kminek

Post autor: zwierzur »

Pozdrawiamy stadnie! Zaglądam, ale zarobiona jestem. Trzymamy! :fingerscrossed:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
klaudiawally
Posty: 287
Rejestracja: 27 wrz 2014, 9:58
Miejscowość: Brzeg Dolny
Kontakt:

Re: Wally [*] Shaggy [*] Lucky i Kminek

Post autor: klaudiawally »

Luckuś nie przeżył zabiegu. Jestem w rozsypce. Czułam, że coś się stanie złego i on też, całą drogę się stresował, odwracał, dziwnie zachowywał chociaż do tej pory był taki jak zwykle. Niby sam zabieg się udał ale nagle się zatrzymał i długo reanimowali. Nie wierzę w to wszystko po prostu, moje serce jest roztrzaskane
Charlie (DT Pekan) jest z nami od 01.07.2022r. ❤️
Kminek jest z nami od 23.10.2021r ❤️
Lucky TM - 03.06.2022 [*]
Shaggy TM - 31.08.2021 [*]
Wally TM - 10.04.2019 [*]
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10071
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Wally [*] Shaggy [*] Lucky i Kminek

Post autor: Dzima »

O nieee :( nie wierzę w to co czytam
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3858
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Wally [*] Shaggy [*] Lucky i Kminek

Post autor: zwierzur »

Nie wierzę. Współczuję serdecznie. :sadness:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15290
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Wally [*] Shaggy [*] Lucky i Kminek

Post autor: sosnowa »

Brak mi słów. To potworne. Tak bardzo mi przykro, kochana, trzymaj się jakoś.
klaudiawally
Posty: 287
Rejestracja: 27 wrz 2014, 9:58
Miejscowość: Brzeg Dolny
Kontakt:

Re: Wally [*] Shaggy [*] Lucky [*] i Kminek

Post autor: klaudiawally »

Do nas też to nie dociera... Z piątku na sobotę w ogóle nie spałam, cała noc przepłakana. Jeszcze bardziej serce mi łamie, jak bardzo mama przeżywa, że się z nim nie pożegnała. To było jej oczko w głowie, nikt go już nie zastąpi :( Też czuła, że to może się nie udać, on był zbyt delikatnym zwierzątkiem. Wytuliłam go i wycałowałam w gabinecie za wszystkie czasy, pożegnałam się, bo czułam że to będzie loteria.

Umówiłam się z doktorem, że zaczną ok. 13 i jeśli nie zadzwoni wcześniej, że coś jest nie tak to odbiór ok. 18. Ledwo do domu weszłam, nie minęła nawet godzina, jak zobaczyłam kto dzwoni to aż mi się słabo zrobiło...

Miałam możliwość zabrania ciałka do indywidualnej kremacji, ale 1. to są ogromne koszty sama kremacja 500 + transport w dwie strony + ewentualnie porządna urna, a muszę jeszcze Kminka zabrać w piątek znowu do weta, bo ciągle mi nie daje spokoju to stękanie jego i czasami trochę pokichuje, więc zrobimy RTG tak w razie W. A po 2. nie wiem czy psychicznie bym wyrobiła patrząc codziennie na urnę z nim :(

W piątek pod wpływem emocji stwierdziłam, że już nie chcę żadnych zwierząt. Wróciłam do domu z pustym transporterkiem, a mama pierwsze co: musimy jak najszybciej znaleźć przyjaciela dla Kminia. No sama byłam zdziwiona :buzki:

Pisałam w niedzielę obszernego (jak to ja) maila o Kebaba, bo jak zobaczyłyśmy jego oczy to mówię no przecież to jest Luckuś. Mama co chwilę pytała czy już napisałam o niego... Póki co będzie jechać do domku *pod Warszawą. Śmieję się, że mieszkamy w głupiej części Polski, nikogo tu nie ma albo wszędzie za daleko nam.

Kminiu daje radę, w piątek trochę posmutniał, ale już się rozbrykał. Wcina jak za trzech, biega, grucha, gada sobie, dał się nawet podrapać pod bródką, ale nie mogę go wziąć na mizianie, bo jeszcze się pochorowałam więc uważam na niego...

Zrobiłam Luckusiowi jeszcze zdjęcia jak czekaliśmy na decyzję, promyczek nasz mały <3

Obrazek

Obrazek
Charlie (DT Pekan) jest z nami od 01.07.2022r. ❤️
Kminek jest z nami od 23.10.2021r ❤️
Lucky TM - 03.06.2022 [*]
Shaggy TM - 31.08.2021 [*]
Wally TM - 10.04.2019 [*]
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10071
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Wally [*] Shaggy [*] Lucky i Kminek

Post autor: Dzima »

Ola ma we Wrocławiu maluchy
viewtopic.php?f=99&t=11819
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15290
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Wally [*] Shaggy [*] Lucky i Kminek

Post autor: sosnowa »

Kochana, on zawsze zostanie w Waszych sercach i pamięci, macie zdjęcia. Gdyby mógł, to by na pewno powiedział, że woli, by te pieniądze poszły na opiekę weterynaryjną Kminka i jego nowego towarzysza, a nie na kremację, urny i tak dalej. Serce się ściska, jak czytam o tym, jak to jest dla Was wszystkich trudne. Masz naprawdę wspaniałą Mamę, pozdrów ją ode mnie. Nie da się zastąpić Lucusia (i w sumie chyba dobrze, lepiej niech to miejsce w sercach już zawsze do niego należy), ale będzie jeszcze dobrze, choć inaczej. Wszyscy tutaj doskonale rozumiemy, co czujecie. Jesteśmy z Wami.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”