Rudzik [Justynów k. Łodzi] - wstrzymany

Świnki, które biorą udział w programie "wirtualnych adopcji"

Moderator: silje

Awatar użytkownika
moniczka_omn
Posty: 422
Rejestracja: 23 cze 2018, 20:47
Miejscowość: Justynów k. Łodzi
Kontakt:

Rudzik [Justynów k. Łodzi] - wstrzymany

Post autor: moniczka_omn »

Obrazek

Imię świnki: RUDZIK
Wiek: max. 6 miesięcy (na dzień 21.03.2022)
Płeć: samiec
Numer adopcyjny: 5653
Informacje dot. adopcji zwierzęcia: do samca lub wysterylizowanej samiczki
Stan adopcji: WSTRZYMANY
Miejscowość, w której przebywa zwierzę: Justynów k. Łodzi
Kontakt ws. adopcji: lettertomonikaochman@gmail.com
Informacja o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku: Dzima

Osoby zainteresowane adopcją proszę o wypełnienie ANKIETY ADOPCYJNEJ:
https://www.interankiety.pl/f/xBGLZyNv

Historia zwierzęcia oraz stan zdrowia:
Świnka pochodzi z interwencji Animal Patrol Straży Miejskiej w Łodzi - ktoś porzucił go w torbie podróżnej na klatce schodowej...
Obrazek

Rudzik ma objawy neurologiczne spowodowane potężnym zapaleniem ucha. Jest "pokręcony" oraz traci równowagę - wygląda to tak, jakby wiecznie był pijany. Poza tym jest bardzo radosną, ciekawską i uroczą świnką :love:

Informacje dotyczące diety:
Karma Versele-Laga Cavia Complete, siano najlepszej jakości + zioła, warzywka (ogórek, marchewka, burak, jarmuż, kalarepka, cykoria, seler naciowy, pomidorek koktajlowy, natka pietruszki i marchewki, koperek itp.). Nie lubi papryki oraz zwykłego pomidora.

Adopcja na zasadach Stowarzyszenia - obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej!

Taki jestem przystojny! :mrgreen: i mam super modną grzywkę:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Nowy domek musi zapewnić Rudzikowi odpowiednie towarzystwo, dużą klatkę, pyszne jedzonko, opiekę weterynaryjną (specjalista od gryzoni) oraz świnkowe mebelki, w których będzie mógł się ukryć.

UWAGA: Jako dom tymczasowy pragnę zapewnić śwince jak najlepsze warunki, dlatego nie liczy się dla mnie kolejność zgłoszeń :meeting:
Ostatnio zmieniony 30 sie 2022, 16:59 przez moniczka_omn, łącznie zmieniany 7 razy.
Na zawsze w serduszku:
Malwinka, Gudi, Żelek, Loluś, Smołek, Grzybek, Czosnek, Maluszek, Wiktorek + 2 tymczaski
:candle:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15289
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Rudzik [Łódź] - w trakcie leczenia

Post autor: sosnowa »

Jaki śliczny prosiak! :love:
Miałam Walczaka z porażeniem połowy twarzy po masywnym obustronnym zapaleniu ucha środkowego, odebrany w fatalnym stanie, cudownie doszedł do siebie. Niepełnosprawność w niczym mu nie przeszkadzała, choć seplenił :102: i głowę mu coraz bardziej skręcało. Po wyleczeniu zapalenia nigdy nie było nawrotu. Więc, ludziska, to nic takiego. A Rudzik jest wyjątkowo fajny i należy mu się szczęśliwe, świńskie życie.
Trzymam mocno!
:buzki:
Awatar użytkownika
moniczka_omn
Posty: 422
Rejestracja: 23 cze 2018, 20:47
Miejscowość: Justynów k. Łodzi
Kontakt:

Re: Rudzik [Łódź] - w trakcie leczenia

Post autor: moniczka_omn »

Taaaak, dodałam właśnie więcej zdjęć :mrgreen:
Na zawsze w serduszku:
Malwinka, Gudi, Żelek, Loluś, Smołek, Grzybek, Czosnek, Maluszek, Wiktorek + 2 tymczaski
:candle:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15289
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Rudzik [Łódź] - w trakcie leczenia

Post autor: sosnowa »

:love: :love: :love:
Awatar użytkownika
moniczka_omn
Posty: 422
Rejestracja: 23 cze 2018, 20:47
Miejscowość: Justynów k. Łodzi
Kontakt:

Re: Rudzik [Łódź] - w trakcie leczenia

Post autor: moniczka_omn »

Byliśmy dziś na RTG i niestety „puszki bębenkowe obustronnie o znacząco pogrubiałych strukturach kostnych, o znacznie ograniczonej powietrzności”. W praktyce oznacza to tyle, że jest duże prawdopodobieństwo nawrotów choroby, a Rudzik może nie odzyskać sprawności ruchowej.

Tak czy inaczej, absolutnie w NICZYM mu to nie przeszkadza - funkcjonuje jak zdrowa świnka, je, bryka i rozrabia :mrgreen: Jest totalnie uroczy i kocham go po całości :szczerbaty:
Na zawsze w serduszku:
Malwinka, Gudi, Żelek, Loluś, Smołek, Grzybek, Czosnek, Maluszek, Wiktorek + 2 tymczaski
:candle:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15289
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Rudzik [Łódź] - w trakcie leczenia

Post autor: sosnowa »

Puszki Walczaka były niemal zupełnie zarośnięte,vna rtg szaro-białe zamiast czarne w środku. Niemniej udało się zapalenie wyleczyć, a chłop funkcjonował znakomicie. Rudzikowi tego samego z całego serca życzymy. On mi się z twarzy z moim Walczakiem kojarzy, dlatego wciąż przynudzam na ten temat. Ale to jest historia bardzo motywująca, nie trzeba się bać chorych świnek, są równie, a czasem nawet jeszcze bardziej kochane i cudowne jak zdrowe.
akasha84
Posty: 32
Rejestracja: 03 wrz 2018, 19:09
Miejscowość: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Rudzik [Łódź] - w trakcie leczenia

Post autor: akasha84 »

Mój Gonzuś też mial taką fryzurkę.
Rudzik jesteś absolutnie uroczy :love: :love: :love:
Awatar użytkownika
moniczka_omn
Posty: 422
Rejestracja: 23 cze 2018, 20:47
Miejscowość: Justynów k. Łodzi
Kontakt:

Re: Rudzik [Łódź] - w trakcie leczenia

Post autor: moniczka_omn »

To prawda, jest przesłodziakiem! :love:

Wgrywam z nim (i nie tylko) relacje na Facebooka i Instagrama, zapraszam Was serdecznie:
:like: https://www.facebook.com/slodziakii
:photo: https://instagram.com/slodziakii_lodz
Na zawsze w serduszku:
Malwinka, Gudi, Żelek, Loluś, Smołek, Grzybek, Czosnek, Maluszek, Wiktorek + 2 tymczaski
:candle:
akasha84
Posty: 32
Rejestracja: 03 wrz 2018, 19:09
Miejscowość: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Rudzik [Łódź] - w trakcie leczenia

Post autor: akasha84 »

moniczka_omn pisze:
Wgrywam z nim (i nie tylko) relacje na Facebooka i Instagrama, zapraszam Was serdecznie:
:like: https://www.facebook.com/slodziakii
:photo: https://instagram.com/slodziakii_lodz
oglądamy na bieżąco :love: :love: :love:
Awatar użytkownika
moniczka_omn
Posty: 422
Rejestracja: 23 cze 2018, 20:47
Miejscowość: Justynów k. Łodzi
Kontakt:

Re: Rudzik [Justynów k. Łodzi] - w trakcie leczenia

Post autor: moniczka_omn »

Musiałam jechać z Rudzikiem w piątek na cito do weterynarza, siedział osowiały i nie chciał jeść :cry:

Badania krwi wykazały duży stan zapalny, ma nawrót zapalenia uszu… Dostał inny antybiotyk, jeśli nie pomoże to trzeba będzie mu zrobić wymaz w znieczuleniu.

Po wizycie jest lepiej. Kontrola po majówce.
Na zawsze w serduszku:
Malwinka, Gudi, Żelek, Loluś, Smołek, Grzybek, Czosnek, Maluszek, Wiktorek + 2 tymczaski
:candle:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Świnkowa Przystań - wirtualne adopcje”