
Denverek czuje się zdecydowanie lepiej - to widać.
Bardzo mnie to cieszy bo jak skończymy antybiotyk i upewnimy się, że już wszystko gra i trąbi to szukamy spokojnego, kochającego domku, gdzie Denver zbuduje relacje z ludźmi na nowo. Widać, że potrzebuje kontaktu i uwagi, choć jest jeszcze niepewny i nieśmiały.