Toffi, Natka, Szyszka oraz Misia, Beza i Piernik

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3858
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Toffi, Natka i sunia Misia

Post autor: zwierzur »

Dla Trufelki :candle: Współczuję Wam bardzo. :sadness:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15290
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Toffi, Natka i sunia Misia

Post autor: sosnowa »

O nie, to po prostu straszne.
Tak się niestety czasem dzieje, nasz Junior zgasł po 4 dniach choroby, a trwało to tak długo tylko dlatego, że jego stan pogorszył się w sobotę rano i jeszcze zdążyłam dojechać do weta. Szczerze mówiąc nie wiem, czy to dobrze, płynoterapia tylko przedłużyła jego cierpienie. Może lepiej, że Trufelka krótko chorowała.
Trzymajcie się wszyscy, biedne stado, dwa razy stracić królową w tak krótkim czasie to dla nich trauma, ale mają siebie i Was.
:candle:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23117
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Toffi, Natka i sunia Misia

Post autor: porcella »

No nie do wiary, okropne... Współczuję bardzo.
U świnek tak bywa - błyskawiczny przebieg choroby... nigdy nie jesteśmy na to przygotowani.
:candle:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
grzegorz
Posty: 351
Rejestracja: 18 sty 2014, 13:57
Miejscowość: Mikołów
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Re: Toffi, Natka i sunia Misia

Post autor: grzegorz »

Dziękuję za słowa pocieszenia.

Wiemy już co się stało Trufelce :cry: - odeszła z powodu skrętu żołądka.

Dowiedziałem się od pani weterynarz, że jest to bardzo rzadka przypadłość u świnek.
Najsmutniejsze jest to, że nie bylibyśmy w stanie jej pomóc. Po kilkudziesięciu minutach od wystąpienia objawów następują nieodwracalne zmiany w narządach wewnętrznych i nawet szybka operacja nie daje większych szans na uratowanie zwierzaka. Musiała bardzo cierpieć. :cry:
Możliwą przyczyną mógł być uraz na skutek gwałtownego skoku lub, co bardziej prawdopodobne, wynik złego przetrawienia jakiegoś pokarmu.
Zdarzenie to należy traktować jako nieszczęśliwy wypadek lub po prostu gigantyczny pech.

Nie wiem natomiast jaki pokarm mógł spowodować coś takiego. W miseczce, jak zwykle, świnki dostały cykorię, marchewkę, ogórka, pomidora, paprykę czerwoną, kawałek sałaty rzymskiej, koperek, siano i karmę CaviaComplete. Warzywa zawsze dostają bez skórki, aby pozbyć się ewentualnych szkodliwych oprysków.
Trufelka była zdrową świnką. Nigdy nie chorowała i nie miała nawet cyst.

Czy może ktoś powiedzieć coś więcej na temat możliwych przyczyn skrętu żołądka u świnek?
Grzegorz (06 kwie 2018) pisze: Załoga w komplecie
Obrazek
Teraz są znowu razem :candle:
Wątek Toffi, Natki i Szyszki: viewtopic.php?f=55&t=1829

Za TM
Chrupka, Strzałek, Łatka, Lusia, Trufla i Panda
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15290
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Toffi, Natka i sunia Misia

Post autor: sosnowa »

:glowawmur:
Ja to zawsze w takich sytuacjach dopatruję się przyczyny w stresie. A ona powody do stresu miała, skoro dwa tygodnie wcześniej straciła towarzyszkę i szefową. Bardzo wątpię, żeby to mogło być od jedzenia, jako takiego. Nie u Was. Raczej bym stawiała na pogorszenie pracy przewodu pokarmowego z powodu ciężkiego i długotrwałego stresu. Takie rzeczy się niestety zdarzają. Jestem naprawdę wstrząśnięta tym, co się u Was wydarzyło. Całym sercem jesteśmy z Wami.
Awatar użytkownika
grzegorz
Posty: 351
Rejestracja: 18 sty 2014, 13:57
Miejscowość: Mikołów
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Re: Toffi, Natka i sunia Misia

Post autor: grzegorz »

To również prawdopodobne wyjaśnienie.
Faktycznie było widać smutek w całym stadzie. Szczególnie na początku po odejściu Lusi nie było gonitw po klatce ani przepychanek. Każda siedziała spokojnie w jakimś kącie. Trufla co prawda przychodziła jako pierwsza do miski, ale widać było, że jest wystraszona.
Jak Lusia była już bardzo słaba, to wziąłem na chwilę Trufelkę i zbliżyłem do Lusi. Trufla chyba wiedziała co się dzieje, ponieważ ostrożnie podeszła do Lusi i się do niej przytuliła.

Toffi i Natka też bardzo się bały. Po odejściu Trufli zachowywały się jakby były pierwszy dzień na nowym miejscu. Na szczęście jest już dużo lepiej i coraz pewniej się czują. Dostają dodatkowo na odporność po kilka kropli soku NFC z rokitnika oraz herbatkę z jeżówki.
Wątek Toffi, Natki i Szyszki: viewtopic.php?f=55&t=1829

Za TM
Chrupka, Strzałek, Łatka, Lusia, Trufla i Panda
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10071
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Toffi, Natka i sunia Misia

Post autor: Dzima »

Niesamowite :cry: tyle smutku i straty w tak krótkim czasie.
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15290
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Toffi, Natka i sunia Misia

Post autor: sosnowa »

Jak tam, jak stado? Pozbierały się po żałobie?
Awatar użytkownika
grzegorz
Posty: 351
Rejestracja: 18 sty 2014, 13:57
Miejscowość: Mikołów
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Re: Toffi, Natka i sunia Misia

Post autor: grzegorz »

Widać po nich, że się pozbierały. Biegają po klatce, podbiegają do miski i coraz częściej widzę, że Natka korzysta z hamaku. Polubiła go.
Wagę również trzymają na jednakowym poziomie, także myślę, że jest już w porządku.

Obrazek
Ostatnio spodobał się im materacyk na podłodze klatki. Ganiają się po nim jak szalone. W okresie zimowym myślę dawać im go co jakiś czas, natomiast nie jest on na stałe.

Zdjęcia z wybiegu
Obrazek
Obrazek
Obrazek

... a tak odpoczywa Misia.
Obrazek
Wątek Toffi, Natki i Szyszki: viewtopic.php?f=55&t=1829

Za TM
Chrupka, Strzałek, Łatka, Lusia, Trufla i Panda
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10071
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Toffi, Natka i sunia Misia

Post autor: Dzima »

Dobrze, że mają siebie nawzajem :) to zaleta większego stada niż 2 świnki...że podczas żałoby nie trzeba "na szybko" szukać towarzystwa dla świnki. Najważniejsze, że trzymają wagę. Zdrówka :fingerscrossed:
Misia chyba zmęczona albo rozmarzona :lol:
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”