Owszem jedzą Głównie siano, ziółka i trawę. Julinka uwielbia płatki owsiane. Lek Julinki (Osteogenon) jest na receptę i mała przyjmuje 1/10 tabletki, więc starczy na długo. Tak, że jak byś baaardzo chciała, to zamów w Superświstaku jakieś ziółka lub wit C firmy APL.
Julinka była dziś na kontroli bo troszkę zmarniała. Miała pobraną krew. Dr dała do zrozumienia, że prośka jest mocno obciążona, ale to wiemy..
Właśnie: mają ec, są do wydania tylko razem, do tego są zarezerwowane. Wszystko jest opisane w pierwszym poście.
Ale.. 21.09 Julinka była na przeglądzie, niepokoi mnie jej powolna (ale jednak) utrata wagi- na tą chwilę waży ok 400g (w najlepszym okresie było 55o). Dr nie znalazła konkretnej przyczyny. Zęby były baaaardzo delikatnie przerośnięte. Julinka może mieć mnóstwo wrodzonych wad, o których nie wiemy. Jest jakby coraz bardziej apatyczna, słabo interesuje się jedzeniem. Dr zaczęła się zastanawiać, czy ona ma komfort życia.. I sugeruje, żeby rozważyć eutanazję. Ja myślę, że to jeszcze nie ten moment. Ogólnie- nie jest dobrze i Julinka do adopcji właściwie się nie nadaje..
Boże, Renia! Co Ty mówisz!? Błagam Cię , nie rozważaj na tym etapie eutanazji!!! Lecz Ją, proszę, ja za Nią zapłacę! Nie dostała żadnego leku? Czy może jakaś dalsza diagnostyka? Może to coś co jeszcze uda się podłączyć!?
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...