Co za potworne france w tym roku są! Z Myszową też nie możemy dojść do ładu od lutego.
Mocno trzymam. Te upały nie pomagają im niestety.
Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- sosnowa
- Posty: 15290
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
- Dzima
- Posty: 10093
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
Oj nie ładnie chyba ciocia Dzima ich weźmie na wakacje
Pyrka
Za TM Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
- Dzima
- Posty: 10093
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
Siła nie chce robić reklamy to ja zdradzę JohnDogmartuś pisze:Pochwal się gdzie pracujesz
Pyrka
Za TM Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
- Siula
- Posty: 4007
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
O widzisz, do Ciebie je przywieziemy. Kogoś dorzucisz i napewno kogoś z kimś połączysz w takiej czy innej konfiguracji.Dzima pisze:Oj nie ładnie chyba ciocia Dzima ich weźmie na wakacje
Żeby było weselej właśnie zobaczyłam, że Fisiąg na łyse boczki . W sobotę jeszcze tego nie było.
- sosnowa
- Posty: 15290
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
Mieli tam swego czasu świetne dry bedyDzima pisze:Siła nie chce robić reklamy to ja zdradzę JohnDogmartuś pisze:Pochwal się gdzie pracujesz
- Dzima
- Posty: 10093
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
Dawaj ich, biereSiula pisze:O widzisz, do Ciebie je przywieziemy. Kogoś dorzucisz i napewno kogoś z kimś połączysz w takiej czy innej konfiguracji.Dzima pisze:Oj nie ładnie chyba ciocia Dzima ich weźmie na wakacje
Żeby było weselej właśnie zobaczyłam, że Fisiąg na łyse boczki . W sobotę jeszcze tego nie było.
Pyrka
Za TM Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
- Siula
- Posty: 4007
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
Boguś po kontroli, jest lepiej, płynu mało juz, tylko po prawej stronie. No ale ma jakieś 2 twory na płucach, nie wiadomo co...
Fisiąga wzięłam nadprogramowo żeby te łyse boczki pokazać, bo to wygląda jak wygryzione, mocno i w ciągu kilku dni. Zmarwiło to naszą wet, więc usg, nic nie pokazało, badanie moczu nie najgorzej i krew pobrana, co u Fisiąga jest wyzwaniem- zobaczymy co wyjdzie. Póki co Meloxidyl. No za długo był spokój, w sensie niecały miesiąc
Fisiąga wzięłam nadprogramowo żeby te łyse boczki pokazać, bo to wygląda jak wygryzione, mocno i w ciągu kilku dni. Zmarwiło to naszą wet, więc usg, nic nie pokazało, badanie moczu nie najgorzej i krew pobrana, co u Fisiąga jest wyzwaniem- zobaczymy co wyjdzie. Póki co Meloxidyl. No za długo był spokój, w sensie niecały miesiąc
- Siula
- Posty: 4007
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
Fisiąg wg wyników krwi zdrowa, a dalej łysieje
- Siula
- Posty: 4007
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
Dziś dzień świnki morskiej, a okropna duża do weta zabrała
Zagadka wygryzania sobie boczków przez Fisiąga rozwiązana! W cewce był duży kamień, ukazał się na zdjęciu rtg. Na szczęście udało się go, na wziewce, wymacać i wypchnąć, bez krwi nawet się obyło. Biedactwo, musiało ją mocno boleć po przez tydzień i trochę całe boczki sobie z sierści wygryzła.
Boguś znów ma więcej płynu w klatce, więc znów zwiększamy dawki furosemidu i dalej na dwóch antybiotykach, jeden zmieniony, drugi większą dawka. Naszej wet juz się płakać nad nim chce On ogólnie zachowuje się jak zdrowy, tylko oddycha okropnie brzydko...
Zagadka wygryzania sobie boczków przez Fisiąga rozwiązana! W cewce był duży kamień, ukazał się na zdjęciu rtg. Na szczęście udało się go, na wziewce, wymacać i wypchnąć, bez krwi nawet się obyło. Biedactwo, musiało ją mocno boleć po przez tydzień i trochę całe boczki sobie z sierści wygryzła.
Boguś znów ma więcej płynu w klatce, więc znów zwiększamy dawki furosemidu i dalej na dwóch antybiotykach, jeden zmieniony, drugi większą dawka. Naszej wet juz się płakać nad nim chce On ogólnie zachowuje się jak zdrowy, tylko oddycha okropnie brzydko...
- zwierzur
- Posty: 3868
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...