Wełenka i Łączka, losy podmiejskich panien.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Szynszu

Wełenka i Łączka, losy podmiejskich panien.

Post autor: Szynszu »

Wczoraj minęły dwa tygodnie odkąd Wełenka i Łączka zamieszkały z nami. Przyjechały do nas w Sylwestra z DT MALINAnula, pokonując 350 km :) Na pewno będziemy tą okazję świętować corocznie :laugh: Na początku były przestraszone i zmęczone podróżą. Jednak szybko odnalazły się w nowej klatce, podzieliły między siebie pokoje: samica alfa- Łączka zajęła cały duży domek, a Wełenka polubiła pięterko i miejsce pod hamakiem. Ściółka z peletu i trocin lnianych okazała się zbyt niewygodna dla hrabiowskich loszek. Tak się wierciły podczas leżenia, że musiałam szybko polarki wrzucić i wyścielić legowiska. Apetyt loszkom dopisuje, nie marudzą nawet i nie wybrzydzają. Na razie z jadłospisu odpadła rukola i roszponka, a smakołyk stanowi natka pietruszki. Oczywiście podstawa to karma CC i sianko.
Charaktery mają zupełnie różne. Wełenka- czarna rozetka z rudą grzywką, jest bardzo ufna, podchodzi do rąk, ulega też często Łączce. Łączka- gładkowłosa kolorowa, jest dominująca i stara się rządzić, np. wygania Wełenkę z domku. Jednak jest bardziej bojaźliwa, przez to jest zazwyczaj druga przy misce i Wełenka może jej wyjeść przysmaki.
Łączka jest za to taką mięciutką kluseczką. Uwielbiam ją miziać :pocieszacz:
Obrazek
Szynszu

Re: Wełenka i Łączka, losy podmiejskich panien.

Post autor: Szynszu »

Loszki ładnie się tuczą, dbamy też o kondycję fizyczną. Codziennie mają treningi na wybiegu. Pokonują coraz większe dystanse. Wełenka wczoraj chodziła za mną jak piesek i zwiedzała resztę pomieszczeń po czym poszłyśmy do pomieszczenia z klatką i wskoczyła sobie do domku. Łączka z ciekawości przełamywała strachy i śledziła nas do połowy drogi. :świnka1: :świnka2:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Szynszu

Re: Wełenka i Łączka, losy podmiejskich panien.

Post autor: Szynszu »

Dziś testujemy VetBed. Po jednym dniu jestem miło zaskoczona. Prośki załatwiają się tam gdzie zostawiony jest pelet z trocinami. Wełenka i Łączka też są zachwycone, wykładają się na płasko nawet na środku klatki.
Ponieważ Łączka wyganiała Wełenkę z domku, tatko dziś wyciął drugi otwór wejściowy i daliśmy przegrodę w środku. Najpierw z materiału, ale nie zdała egzaminu bo Łączka dalej chciała mieć dla siebie cały domek, teraz jest sztywna z tektury. Tak oto powstały dwa osobne pokoje :D Będziemy obserwować czy się podzielą sprawiedliwie nowym M2. :argue: :shakehands:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
EwaTychy29
Posty: 25
Rejestracja: 09 gru 2020, 18:10
Miejscowość: Tychy
Kontakt:

Re: Wełenka i Łączka, losy podmiejskich panien.

Post autor: EwaTychy29 »

Piękne panienki, fajnie że ktoś nowy tu dołączył. Miło śledzić wątek od początku :) pozdrawiam ;)
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10064
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Wełenka i Łączka, losy podmiejskich panien.

Post autor: Dzima »

Nareszcie dziewczynki w swoim własnym domu :)
Służba na życzenie... prawidłowo 8-)
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Awatar użytkownika
MALINAnula
Posty: 599
Rejestracja: 06 sie 2018, 9:02
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Wełenka i Łączka, losy podmiejskich panien.

Post autor: MALINAnula »

Oj patrzę na panienki i ... ciesze się, że mają taki dobry domek i tęsknie za tymi ryjkami
Lulu i Mia trzymają "kciuki" za wszystkich adopciaków

Zapraszam caviadopcja@gmail.com

Obrazek
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23114
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Wełenka i Łączka, losy podmiejskich panien.

Post autor: porcella »

:102: :buzki: :świnka2: :świnka1:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15290
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Wełenka i Łączka, losy podmiejskich panien.

Post autor: sosnowa »

Trafiło się dziewczynom :buzki:
Szynszu

Re: Wełenka i Łączka, losy podmiejskich panien.

Post autor: Szynszu »

Minął kolejny tydzień z pannami.
U Wełenki pojawił się katar/kichanie/pocieranie łapką nosa/czasem oddech taki głośniejszy, Łączka bez objawów. Apetyt obu świetny, aktywność też normalna. Mamy za sobą pierwszą wizytę u Weta. Niestety obie mają zapalenie dróg oddechowych :( Dostają antybiotyk, probiotyk i wit. C. Łączka dodatkowo przekroczyła 1 kg i ma zaleconą dietę- mniej warzyw korzeniowych, podobno tuczą :o. Okazuje się więc, że warzywa są tuczące, szczególnie burak, marchew, pietruszka. Dobrze, że ja tak dużo ich nie jadam ;)
W piątek mamy kontrolę. Myślę, że będzie już dobrze. Niepokojących objawów już nie mają. Karty w Zwierzyńcu we Wrocławiu są już założone, oby kolejne wizyty były już tylko kontrolne.
Podział na dwa mieszkania się nie sprawdził. Łączka wygania Wełenkę z każdego domku, tunelu czy innego miejsca wygodnego rozpłaszczenia. Mają więc jeden apartament z dwoma wyjściami, bo tak bezpieczniej. Wełenka może się szybko ewakuować, gdy Łączka ma zły nastrój i dziabnie ją niespodziewanie w zgrabny tyłeczek.
Uwielbiam je obserwować na wybiegu. Tu prowadzi Wełenka, a Łączka tupta tuż za nią i tworzą razem uroczy świnkowy pociąg :D
Ciężko świniakom zrobić dobre, nieporuszone zdjęcie ;)
Obrazek
Obrazek
Szynszu

Re: Wełenka i Łączka, losy podmiejskich panien.

Post autor: Szynszu »

Cieszę się, że czytacie nasze historie :jupi: :świnka1: :świnka2:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”