Kontrola kardiologiczna Manu i ogólna obu sióstr.
Ufff
Jest wada, ale nie jest żle. Kontrola za pół roku, na razie bez leków.
Oczywiście trzeba na nią uważać, ponieważ prawdopodobnie jest mniej odporna w razie infekcji, więc gdyby się trafił jakiś katarek, to do weterynarza marsz zaraz z informacją, że jest "dysplazja zastawki aortalnej".
Obydwie jeszcze nadrabiają słabość przedurodzeniową: zęby są średnie, trzeba suplementować witaminy C, D3, ale nie jest to stan dramatyczny - górne siekacze już są białe, ale dolne szarawe.
Tak, że można myśleć o adopcji.
Są ruchliwe, wesolutkie, lubią się przytulać, bardzo wydoroślały.
