Echo 18 grudnia, panny ważą około 800g, więc już chyba czas?
Dzisiaj przy wymianie ściółki zrobiłam eksperyment towarzyski: puściłam na wybieg agutki razem z Entropią i Anemonem. Tłusty kastrat Anemon, chętny na wdzięki Entropii, na widok panienek zacukał się okrutnie. Pogonił po męsku Manu, która spokojnie wlazła pod szafkę i stamtąd obserwowała otoczenie, natomiast Rafa po prostu go pobiła! Chodzili najpierw koło siebie jak dwa samce, podnosząc głowy, jeżąc futro na karku, podbiegali do siebie i rozbiegali się znowu. Dałam im kilkanaście minut, bo nie wyglądało to na zęboczyny, ale kiedy rozległy się intensywne grzechoty zębami, zakończyłam bal.
Znalazłam potem kosmyk ciemnego futra, ale nie wiem, kto komu wyrwał...
Manu w swoim azylu:
Oblężenie Rafy:
Zdjęcie trochę nieostre, ale popatrzcie na te najeżone karki
