Puchate Siły znowu we dwoje

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

hanel3

Re: Puchate Siły. Walczak nie żyje

Post autor: hanel3 »

Przykro mi...
ostatnio nie zaglądam tu zbyt często, ale dziś mnie właśnie pokusiło a tu taka wiadomość... jeszcze raz wyrazy współczucia.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10203
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Puchate Siły. Walczak nie żyje

Post autor: martuś »

Zobaczyłam tytuł i aż się przeraziłam :sadness: sosnowa bardzo mi przykro. Wiem, że teraz żadne słowa nie ukoją bólu po jego stracie ale pamiętaj, że miał u Was cudowne życie, miał wspaniałe żony i pomimo swojej lekkiej ułomności w związku z porażeniem na pewno był szczęśliwy i czuł, że jest kochany :pocieszacz: Dla zwierzęcia taka nagła i szybka śmierć jest najlepsza chociaż dla opiekuna dużo ciężej się z tym pogodzić :cry:
Trzymajcie się :pocieszacz:

Dla Walczaka :candle:
Obrazek
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15290
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły. Walczak nie żyje

Post autor: sosnowa »

Też uważam, że Waldemarowi się trafiło. Jak porównam choćby z cierpieniem Geralta. Ale nie mogło mu się tak trafić za jakieś 3 lata? Miał jakoby dopiero 4.5. Wiem, że dwa lata temu bardzo był chory, ale u nas się ogarnął i w sumie był okazem zdrowia.
Tak go wszyscy kochaliśmy i nadal kochamy. Okropnie nam ciężko.
A stadu najciężej. Jest źle, są w szoku, słabo jedzą, chudną, milczą. Ale mają siebie chociaż.
Awatar użytkownika
jolka
Wiceprezes ds. adopcyjnych
Posty: 7796
Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Puchate Siły. Walczak nie żyje

Post autor: jolka »

sosnowa one muszą ta załobę przejśc, Zawsze tak jest po stracie członka stada. :( trzymajcie się :pocieszacz:
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1786
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Puchate Siły. Walczak nie żyje

Post autor: diefenbaker »

Sosnowa bardzo Wam współczuje... :sadness: :pocieszacz: :pocieszacz:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10203
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Puchate Siły. Walczak nie żyje

Post autor: martuś »

Przykro patrzeć na stado w żałobie :cry: :pocieszacz:
Obrazek
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15290
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły. Walczak nie żyje

Post autor: sosnowa »

Rano wstającego teżeta powitał wrzask Otonii. Jeszcze nie słyszałam równie pięknego dźwięku!
Apa co prawda jeszcze milczy, ale ona w ogóle za dużo się nie wydziera, natomiast od wczorajszego popołudnia zrobiła się aktywna i ma lepszy wyraz twarzy.
Niestety Mysz jest w kiepskiej formie. Mało je, choć papki z probiotykiem podawanej wszystkim profilaktycznie zjadła ładnie, schudła, milczy grobowo. Praktycznie nie rusza się spod półki, dokładnie z miejsca, gdzie umarł Waldemar. :glowawmur:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23114
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Puchate Siły. Walczak nie żyje

Post autor: porcella »

Jak u ludzi, jak u słoni, każdy inaczej żałuje... oby nie odchorowała :fingerscrossed:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15290
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły w defensywie, Walczak nie żyje, Dioptria ch

Post autor: sosnowa »

No niestety.
Zapalenie płuc, nie jest zaawansowane, ale na rtg widoczny płyn, nie wiadomo, czy w płucach, czy w osierdziu. Marbocyl. Za tydzień we wtorek echo i rtg powtórny.
Jak wróciła, od razu poszła na to samo miejsce w klatce. Nie zdawałam sobie sprawy, jaka ona jest wrażliwa, po Wiedźminie też się rozsypała.
Trzymajcie, bo średnio jest.
Ronek
Posty: 1559
Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Puchate Siły w defensywie, Walczak nie żyje, Dioptria ch

Post autor: Ronek »

Pięknie, po prostu pięknie :(
Dobrze, że nie za bardzo zaawansowane. Co za cholera.
DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”