Kuskus (za TM) /Warszawa

[Gollum]

Kuskus ćwiczy pozowanie do zdjęć. Na razie wstydzi się szwów i zawsze do zdjęcia ustawia się ładniejszym profilem.

[margonel]

Przepiękny

[Gollum]

Kuskus poznał już swojego tymczasowego kolegę - Sir Prośka. Łączenie było idealne - spokojne, szybkie. W przyszłości Kuskus będzie dla jakiegoś prosiaczka doskonałym towarzyszem. Żeby tylko trafił mu się dobry dom, który zadba o oczko...



Ranki po usunięciu kaszaków ślicznie się zagoiły (i zarosły nawet futerkiem!) więc dziś jedziemy zdjąć szwy!

[Gollum]

Dziś Kuskus miał kolejną wizytę u okulistki. Ciśnienie w oku spadło, ale kropelki do oka zostają już na zawsze.



Ze względu na problemy z oczkiem przyszły dom Kuskusa musi być w pobliżu okulisty od zwierząt egzotycznych - czyli może zamieszkać w Warszawie, Wrocławiu lub Gdyni konieczne będą kontrole co 3-6 miesięcy...

[Pelcia]

A co to za choroba oczka?
Czy robiła się stopniowo czy jakby nagle?

[porcella]

Nie wiemy, Kuskus z dwoma kolegami zostali oddani przez dotychczasowego opiekuna z przyczyn osobistych. Nie był dotychczas leczony, nie wiemy kiedy powstała choroba.

[Gollum]

Odpryskowiak (kostnienie heterotropowe) zasłania całkowicie lewe oczko, w prawym jest na razie tylko na obrzeżach, ale może narastać. Jaskra jest spowodowana tym, ze odpryskowiak nachodzi na kat przesączania. Niestety odpryskowiaki powiększają się cały czas (choć bardzo powoli). Dodatkowo tak duży odpryskowiak może świadczyć o tendencji do mineralizacji które mogą się pojawiać w przyszłości (albo już są) w innych narządach. Nie wiadomo jak przebiegała choroba, ale na chwilę obecną ciśnienie w oku jest już normie. Kolejna kontrola okulistyczna będzie pod koniec roku.

[Pelcia]

Dzięki za odpowiedzi. ale jako jest cel codziennych kropelek, skoro choroba pozostanie? Chyba że może powstać jakiś ropień to wtedy byłoby jasne.

[porcella]

Odpowiadam jako jaskrowiec i opiekunka kilku świnek okulistycznych.
Krople utrzymują ciśnienie w normie, czyli choroba się utrzymuje, a nie powiększa.
Ciśnienie płynu w gałce ocznej utrzymuje się na zasadzie przepływu - tyle powinno odpływać, ile się wytwarza. Gdy odpływ jest upośledzony (np. przez odpryskowiak, albo przez osłabienie struktury galki ocznej), ciśnienie się podnosi i pojawia się jaskra. Uważa się, że jest nieuleczalna, można jedynie zatrzymać postępy (mam od 20 lat, biorę krople i stoi ).
Skutkiem nieleczonej jaskry jest degradacja nerwu wzrokowego aż do ślepnięcia, zaćma i potworne bóle głowy. U świnek czasami zdarza się nagła blokada odpływu, wtedy gałka oczna jest wysadzona, ból straszny, oko może nawet pęknąć.
Tak że trzeba te kropelki codziennie, choć choroba nie minie.

[Gollum]

Kuskus przeszedł ostatnio profilaktyczne usg, na którym wyszło, że Kuskus jest zdrową świnką!! (oczywiście poza jednym oczkiem...)



W domu poczyna sobie coraz śmielej, już nie tylko ostrożnie i nieśmiało wychodzi na wybieg po pokoju, ale kategorycznie się tego rano domaga!



No i w klatce zdarza mu się narozrabiać...



Niestety cały czas czeka na swój dom i swoich człowieków...