Puri - samczyk - Warszawa DS Wieprzykowska

[porcella]

PURI

Puri - samczyk - Warszawa






Puri - synek Nunci - Wawa - adopcja po 10.08


świnka z tego wątku: viewtopic.php?f=98&t=10885

wiek - urodzony 26.06.2020
- płeć - samczyk
- nr adopcyjny: 5097
- stan adopcyjny: do adopcji razem z którymś z braci (Loli, Crassula, Pino) lub osobno do innego samczyka
# historia zwierzęcia, przebyte choroby - Świnki oddane do SPŚM przez osobę prywatną.

Samczyk czarny z białym, tyłeczek ma umaczany w mleku - taki "talerz" jak u jelenia . Rośnie i przybywa na wadze, popkornuje i gania się z braćmi.
Świnka nieco płochliwa, podobnie jak bracia i matka, w trakcie oswajania.

# miejsce, w którym przebywa świnka oraz u kogo - Porcella, Warszawa Mokotów
# informacje dotyczące diety: granulat niechętnie, siano, zioła, warzywa chętnie i w dużych ilościach#
#kontakt do osoby decyzyjnej – Porcella pw oraz e-mail: Porcella7@gmail.com

Adopcja oczywiście na zasadach Stowarzyszenia- obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej.
Dla świnek staram się wybierać jak najlepsze domki - spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (co najmniej 120cm długości dla 2 świnek), bezpieczne wybiegi, karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną.
Ważne jest, aby osoby chętne na przygarnięcie świnek wykazywały szczere nimi zainteresowanie- to nowi domownicy i decyzja o ich przygarnięciu musi być przemyślana. Osoby chętne do adopcji świnki, proszone są o współpracę, a nie tylko stawianie wymogów Niechętnie wysyłam świnki w dalekie trasy, które zwykle powodują znaczny stres, dlatego pierwszeństwo mają Zainteresowani z Warszawy i okolic, choć nie jest to jedyne kryterium.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com

[porcella]

Wstępnie rezerwuję dla P. Moniki z Wawy. Razem z Pino

[porcella]

Pojechali wczoraj razem z Pino do DS - zobaczymy, jak zareaguje rezydent, Hebanek.

[Wieprzykowska]

A więc tak! Na początku oczywiście Hebanek był nieco zaskoczony i speszony. Chłopcy, po porwaniu i podróży w nieznane, zatem też lekko przerażeni. Zamieszkali w klatce, obok wybiegu Hebanka. Dziś ich ostrożnie spotkaliśmy, oczywiście było bardzo dynamicznie. Dużo ganiania i chrumkania. Hebanek trochę na nich pokłapał, ale niestrasznie. Puri jest bardziej asekuracyjny, Pino zaczepny. Hebanek się nabiega, jak nigdy! Teraz już wszyscy siedzą u Hebanka, jest ok. Hebanek jest z natury łagodny, oni żywiołowi, ale bez agresji. Formuje się fajne stadko. Cieszymy się bardzo, że Puri i Pino są razem, szkoda byłoby ich rozdzielać. Bardzo są zgodni, wszystko razem robią - razem śpią i razem jedzą. Tylko kiedy Pino dokucza wujkowi, Puri raczej trzyma dystans. A czasem dostanie kuksańca za brata. Takie życie

[porcella]

Trzymam kciuki, powinno się udać, oni są na tyle jeszcze młodzi, że się dadzą wychować, a nie mieli żadnych agresywnych wzorców. Ps. Reszta bandy dziękuje za pyszne zarcie!

[porcella]

Umowy podpisane, przenoszę do Uratowanych (tfu tfu puk puk w niemalowane )