Jessey
Oddana przez poprzednich właścicieli z powodów losowych.. Małe dziecko, które się urodziło, alergia..
(Fotki robione krótko po odbiorze).
Mieszkała samotnie, ponieważ z siostrą Różą (viewtopic.php?f=98&t=10881) się nie dogadywała.
Świnka bardzo spokojna, zrównoważona, nie boi się niczego. Krótko się znamy, ale wydaję się być bardzo proludzka. Apetyt dopisuje.
Wczoraj była na przeglądzie u dr Judyty- zdrowa. Jest drobna, trzyma się świetnie i wygląda na max. pół roku.
Jessey jest prawdopodobnie długowłosa, tyle że aktualnie podcięta.
* Imię świnki- Jessey
* Wiek świnki- ok 4 lata, może mniej..
* Płeć - samiczka
* Numer adopcyjny - 5059
* Informacje dot. adopcji zwierzęcia - do adopcji do innej samiczki lub kastrata
* Stan adopcji- DS u p. Beaty z ok. Starogardu Gdańskiego
* Miejscowość, w której przebywają zwierzęta,oraz u kogo- Sztum, silje
* Informacje dot. diety- ?
* Kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę- PW na forum, lub mail silje_xx@wp.pl
* Informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku- ja
Adopcja na zasadach Stowarzyszenia- obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej (http://forum.swinkimorskie.eu/pliki/umo ... na2013.doc)
Nie kieruję się kolejnością zgłoszeń!
Dla świnek staram się wybierać jak najlepsze domki- spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (co najmniej 100cm długości, a najlepiej 120 w zwyż, a dla samców min. 120 cm), wybiegi, karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną.
Proszę zapoznać się z http://forum.swinkimorskie.eu/SPSM/inde ... &Itemid=88 i http://forum.swinkimorskie.eu/SPSM/inde ... &Itemid=83
Ważne!
Jeśli chodzi o transport- podejdźmy do tematu z rozwagą.
Wszystkim nam powinno zależeć, by świnka dojechała do swojego domu w warunkach jak najbardziej komfortowych- bez zbędnych stresów: przesiadek, hałasów, nie narażana na upały, mrozy, przeciągi itp. Dlatego też staram się nie wysyłać świnek w dalekie trasy (powyżej 300km), jednakże każdą adopcję rozpatruję indywidualnie, bo można przejechać i 600km w klasie de lux, jeśli się bardzo chce, a bywa tak, że 120 km stanowi problem. Liczę na współpracę z przyszłym domem świnki w tej kwestii.
. Nawet czasami razem śpią. Baaardzo się cieszę, że puchatka nie musiała długo czekać na 
całkiem ładnie dogadała się z Fibi, która całe szczęście nie jest już sama 
