Puchate Siły znowu we dwoje
Moderator: silje
- Siula
- Posty: 4008
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- sosnowa
- Posty: 15292
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Całkiem całkiem. Ataki Otonii się nie powtórzyły.
Mysz się przepierza, wyczesuję z niej tony futra.
Apa nie ma podo.
Walczak nam ubliża
Znaczy żyjemy.
Tylko dla odmiany boimy się powodzi.
Mysz się przepierza, wyczesuję z niej tony futra.
Apa nie ma podo.
Walczak nam ubliża

Znaczy żyjemy.
Tylko dla odmiany boimy się powodzi.
-
- Posty: 624
- Rejestracja: 28 lip 2018, 9:15
- Miejscowość: Białystok
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Ooo, to wszystko dobrze
Pozdrawiamy.

- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13534
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
My też trochę. Mieszkamy w tzw. przyziemiu i już kilka razy była woda w mieszkaniu w ubiegłych latach. Potem niby było robione odwodnienie i izolacja ścian ale ...sosnowa pisze: Tylko dla odmiany boimy się powodzi.
- sosnowa
- Posty: 15292
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Saska Kępa jest poniżej poziomu Wisły, więc tego.....
Zawsze jak jest powódź, to mamy stracha jak nie wiem, a teraz jak są zwierzaki to większy strach znacznie.
Zawsze jak jest powódź, to mamy stracha jak nie wiem, a teraz jak są zwierzaki to większy strach znacznie.
- martuś
- Posty: 10207
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23175
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Skoro Was tysiąclatka w 97 nie zalała, to myślę, że możecie spać spokojnie. Czego Wam życzę serdecznie zresztąsosnowa pisze:Saska Kępa jest poniżej poziomu Wisły, więc tego.....
Zawsze jak jest powódź, to mamy stracha jak nie wiem, a teraz jak są zwierzaki to większy strach znacznie.

- sosnowa
- Posty: 15292
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Amen
Łata też ok, jeszcze kochańsza niż była. Śpi z nami kołami do góry, dokładnie wpasowana między Dużych

Łata też ok, jeszcze kochańsza niż była. Śpi z nami kołami do góry, dokładnie wpasowana między Dużych



- zwierzur
- Posty: 3891
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Wie, co dobre.sosnowa pisze:Amen
Łata też ok, jeszcze kochańsza niż była. Śpi z nami kołami do góry, dokładnie wpasowana między Dużych![]()
![]()

Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- sosnowa
- Posty: 15292
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły
Pierwszy raz w dziejach zjechaliśmy na trzecią stronę, ale cóż w tym dziwnego, jak się Duża opiernicza i miesiąc z okładem nic nie pisze.
Świnie dobrze.
Byliśmy w Górach Świętokrzyskich, jak co roku. W zeszłym roku była przerwa, gdyż Duża nie miała urlopu i świnie jej towarzyszyły w Warszawie, a Łata z Dużym i Małą Dużą pojechali sami. W tym roku wszystko albo online, albo wcale, więc się udało.
Jak zawsze wielki wybieg z firanką wzbudził silne i pozytywne emocje, dawno nie widziałam takich popkornów.
Najważniejsze to to, że pod koniec lipca Apisia pobiła rekord Grawitacji i oficjalnie jest najdłużej u nas stacjonującą Puchatą Siłą, nawet jeśli jest to Siła Gładkowłosa.
17 sierpnia będzie też oficjalnie miała 5,5 roku (17 lutego 2017, w dniu oddania do adopcji miała na pewno 2, więc stąd te obliczenia). Ile ma w rzeczywistości nie wiemy, ale grunt, że czuje się chyba dobrze, jest dziarska i od czasu sterylki sporo straciła na wadze, więc jej pewnie wygodniej. Apetyt świetny, furto lśni, ruchliwa, zakładam, że zdrowa.
Jak upały przejdą, planuję coroczny przegląd gwarancyjny.
Świnie dobrze.
Byliśmy w Górach Świętokrzyskich, jak co roku. W zeszłym roku była przerwa, gdyż Duża nie miała urlopu i świnie jej towarzyszyły w Warszawie, a Łata z Dużym i Małą Dużą pojechali sami. W tym roku wszystko albo online, albo wcale, więc się udało.
Jak zawsze wielki wybieg z firanką wzbudził silne i pozytywne emocje, dawno nie widziałam takich popkornów.
Najważniejsze to to, że pod koniec lipca Apisia pobiła rekord Grawitacji i oficjalnie jest najdłużej u nas stacjonującą Puchatą Siłą, nawet jeśli jest to Siła Gładkowłosa.



Jak upały przejdą, planuję coroczny przegląd gwarancyjny.