Czy Waszym świnkom zdarza się tak siedzieć? Przednie łapki oparte troszkę wyżej (np. na misce) a tylne łapki stoją na piętach, paluszki podniesione.
Świnek Folbryk tak się ustawiał, a w pewnym momencie się okazało, że ma zwyrodnienia kości w tych łapkach i w kręgosłupie.
A teraz obserwuję Eltona, z tego samego labu (więc chyba z tej samej hodowli?) i on robi dokładnie to samo. I zaczęłam się zastanawiać. Elton na zwyrodnienia za młody, może to jakiś problem z budową?
A może świnie tak siedzą po prostu, tylko nie wszystkie i to nie ma związku.
Podpytam oczywiście u weta, ale to przy okazji, jak koronawirusy trochę wywieje. A na razie szukam tu.
Czy forum wie coś w tym temacie?
siadanie na piętach
Moderator: Dzima
- joaś
- Posty: 508
- Rejestracja: 13 sie 2014, 8:40
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
siadanie na piętach
Elton i Bernie
viewtopic.php?f=55&t=3065&start=340
viewtopic.php?f=55&t=3065&start=340
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: siadanie na piętach
Pics or it didn't happen
A serio, to świnki różnie siadają. Wydaje mi się, że wiem, o czym mówisz i chyba dawno temu siadał tak niejaki Zając, trzeba by zapytać Diefenbaker, bo u niej mieszkał większość swojego życia.
A serio, to świnki różnie siadają. Wydaje mi się, że wiem, o czym mówisz i chyba dawno temu siadał tak niejaki Zając, trzeba by zapytać Diefenbaker, bo u niej mieszkał większość swojego życia.
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: siadanie na piętach
O coś takiego chodzi?
Przeglądałam zdjęcia bo kojarzę, że któreś jeszcze u mnie tak siadały ale nic nie znalazłam. Lusia często tak siada i ma dopiero rok, natomiast trochę większa i grubsza Inka nigdy w taki sposób nie siedziała. Inna sprawa, że nie zauważyłam żeby ona o coś opierała przednie łapki więc może ma to związek? Może łatwiej im wtedy utrzymać równowagę?
Przeglądałam zdjęcia bo kojarzę, że któreś jeszcze u mnie tak siadały ale nic nie znalazłam. Lusia często tak siada i ma dopiero rok, natomiast trochę większa i grubsza Inka nigdy w taki sposób nie siedziała. Inna sprawa, że nie zauważyłam żeby ona o coś opierała przednie łapki więc może ma to związek? Może łatwiej im wtedy utrzymać równowagę?
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: siadanie na piętach
Wow!
Nie widziałam chyba nigdy takiej pozy!
Inna rzecz, że np nie wszystkie świnki pomagają sobie łapką przy jedzeniu...
Nie widziałam chyba nigdy takiej pozy!
Inna rzecz, że np nie wszystkie świnki pomagają sobie łapką przy jedzeniu...
- joaś
- Posty: 508
- Rejestracja: 13 sie 2014, 8:40
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: siadanie na piętach
Martuś, dokładnie tak to wygląda. Dziekuję za zdjęcie, bo Eltona trudno upolować.
On nawet wyżej te paluchy podnosi! I zdarza mu się bez podpierania przednich łapek wyżej, jak stoi na płaskim. Przesuwa wtedy tylne łapki trochę do przodu i siedzi na piętach.
Żadna inna moja świnia tak nie robiła, tylko Elton i wcześniej Folbryk. Ale może to rzeczywiście tak samo jak z tym pomaganiem sobie łapką przy jedzeniu? Stawaniem słupka?
Ciekawe
Mi się z folbrykowymi zmianami zwyrodnieniowymi skojarzyła ta pozycja i dlatego tak podejrzliwie podchodzę. Chociaż wygląda to całkiem uroczo
On nawet wyżej te paluchy podnosi! I zdarza mu się bez podpierania przednich łapek wyżej, jak stoi na płaskim. Przesuwa wtedy tylne łapki trochę do przodu i siedzi na piętach.
Żadna inna moja świnia tak nie robiła, tylko Elton i wcześniej Folbryk. Ale może to rzeczywiście tak samo jak z tym pomaganiem sobie łapką przy jedzeniu? Stawaniem słupka?
Ciekawe
Mi się z folbrykowymi zmianami zwyrodnieniowymi skojarzyła ta pozycja i dlatego tak podejrzliwie podchodzę. Chociaż wygląda to całkiem uroczo
Elton i Bernie
viewtopic.php?f=55&t=3065&start=340
viewtopic.php?f=55&t=3065&start=340