Boże, wystarczy kilka dni nie zajrzeć...Korzystaj Maleńki teraz z prawdziwego życia ile się tylko da!
Za Toniczka:fingerscrossed: Co u niego?. ..
Tonik - EC+, kastrat ___ Blejk [*]
Moderator: pastuszek
- lionblau
- Posty: 299
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:47
- Miejscowość: Kraków
- Kontakt:
- Beatrice
- Posty: 2855
- Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 7999
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Tonik - EC+, świnka specjalnej troski -wstrzm__ Blejk [*
Sam siedzi, bidny. Nie mam dla niego ec-kolegi.. Na razie nie wygląda na smutnego- normalnie je i poleguje sobie z wywaloną girką.Beatrice pisze:(...)
Za Toniczka Co u niego?. ..
Jednak na pewno brakuje mu kompana. Pasowali do siebie z Blejkiem idealnie pod względem charakteru, takie dwa gapulki.
Tonik był nieco bardziej aktywny, Blejk znosił dzielnie jego zaloty.. Uzupełniali się idealnie.
Teraz przykro mi się patrzy na samotnego Toniczka.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +19 w DT
- sosnowa
- Posty: 15290
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
- Beatrice
- Posty: 2855
- Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Tonik - EC+, świnka specjalnej troski -wstrzm__ Blejk [*
I co u Was? Jak się miewa biedulek?Żadnemu 88a tworzonku nie życzę EC , ale może jest juz gdzieś jakiś przyjaciel dla Toniczka!
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 7999
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Tonik - EC+, świnka specjalnej troski -wstrzm__ Blejk [*
Ojej, Beatrice nie odpowiedziałam Ci na pytanie . Ogólnie zaniedbałam wątek Toniczka i choć narobiłam mu sporo zdjęć, to zapomniałam wstawić i cokolwiek napisać.
Tonik ma się dobrze. Mieszka niestety nadal sam.. A już myślałam, że to się zmieni i będę miała dla Was dobre wiadomości...
W sobotę 29.02... przywiozłam mu kolegę o imieniu Placek.
Parę tygodni wcześniej ktoś przyniósł go do lecznicy w Olsztynie, z objawami neurologicznymi. Po ustaleniu diagnozy (ec, na podstawie przeciwciał w moczu) - przestraszył się i zostawił tam świnkę. Placek przeszedł kurację u pracownika lecznicy, ale siedział sam praktycznie całe dnie i pani szukała mu DT lub DS. W końcu zapadła decyzja, by go wziąć i spróbować połączyć z osamotnionym Tonikiem.
Tak więc przyjechał- cudny Placuś z lekko opadającym łepkiem jedynie i lekko zaropiałym oczkiem.
Łączenie wypadło niemal zupełnie bezproblemowo, choć Tonik chwilami bywał namolny. Ale poza tym- sielanka, chłopaki leżeli przy sobie i jedli z jednej miski.
Ale niestety.. po kilku dniach (a dokładnie na 5 dzień) Placek nagle zaniemógł i teraz walczy o życie.. Prawdopodobnie inwazja ec z kombinacją zap. płuc, choć to drugie niepewne.. Z pięknej, kontaktowej świnki Placek zrobił się roślinką, a ja mam permanentnego doła.. Nie wiem, co się stało, pewnie stres, a może nie tylko to..
Tonik ma się dobrze. Mieszka niestety nadal sam.. A już myślałam, że to się zmieni i będę miała dla Was dobre wiadomości...
W sobotę 29.02... przywiozłam mu kolegę o imieniu Placek.
Parę tygodni wcześniej ktoś przyniósł go do lecznicy w Olsztynie, z objawami neurologicznymi. Po ustaleniu diagnozy (ec, na podstawie przeciwciał w moczu) - przestraszył się i zostawił tam świnkę. Placek przeszedł kurację u pracownika lecznicy, ale siedział sam praktycznie całe dnie i pani szukała mu DT lub DS. W końcu zapadła decyzja, by go wziąć i spróbować połączyć z osamotnionym Tonikiem.
Tak więc przyjechał- cudny Placuś z lekko opadającym łepkiem jedynie i lekko zaropiałym oczkiem.
Łączenie wypadło niemal zupełnie bezproblemowo, choć Tonik chwilami bywał namolny. Ale poza tym- sielanka, chłopaki leżeli przy sobie i jedli z jednej miski.
Ale niestety.. po kilku dniach (a dokładnie na 5 dzień) Placek nagle zaniemógł i teraz walczy o życie.. Prawdopodobnie inwazja ec z kombinacją zap. płuc, choć to drugie niepewne.. Z pięknej, kontaktowej świnki Placek zrobił się roślinką, a ja mam permanentnego doła.. Nie wiem, co się stało, pewnie stres, a może nie tylko to..
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +19 w DT
-
- Posty: 624
- Rejestracja: 28 lip 2018, 9:15
- Miejscowość: Białystok
- Kontakt:
Re: Tonik - EC+, świnka specjalnej troski -wstrzm__ Blejk [*
Z całego serca trzymam za Placusia
Da Bóg wyjdzie z tego.
Pewnie stres odrzucenia i wędrówka po nowych miejscach przyczyniły się do pogorszenia stanu zdrowia. To zazwyczaj wychodzi z opóźnieniem gdy napięcie opada.
Trzymaj się Silje, akurat to nie Ty powinnaś mieć "doła".Ty robisz wszystko co najlepsze.
Pozdrawiam serdecznie i czekam na wieści co z maluchami.
Da Bóg wyjdzie z tego.
Pewnie stres odrzucenia i wędrówka po nowych miejscach przyczyniły się do pogorszenia stanu zdrowia. To zazwyczaj wychodzi z opóźnieniem gdy napięcie opada.
Trzymaj się Silje, akurat to nie Ty powinnaś mieć "doła".Ty robisz wszystko co najlepsze.
Pozdrawiam serdecznie i czekam na wieści co z maluchami.
- Beatrice
- Posty: 2855
- Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Tonik - EC+, świnka specjalnej troski -wstrzm__ Blejk [*
Też tak myślę, stres zadziałał zapewne jak wyzwalacz. Mocno ściskam kciuki-
I proszę, pisz ,co się dzieje!
I proszę, pisz ,co się dzieje!
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 7999
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Tonik - EC+, świnka specjalnej troski -wstrzm__ Blejk [*
Tonik bidulek na razie sam siedzi.. Czeka na kolegę pewnie.
Założyłam Placuszkowi osobny wątek, bo zupełnie nie wiadomo, w którym kierunku sprawy się potoczą..
viewtopic.php?f=99&t=10733&p=527990#p527990
Szczerze mówiąc nie miałam wielkich nadziei, że z tego wyjdzie, ale chyba jednak najgorsze ma za sobą. Może jeszcze wróci do Tonika, choć już teraz się boję, że się znowu posypie..
Założyłam Placuszkowi osobny wątek, bo zupełnie nie wiadomo, w którym kierunku sprawy się potoczą..
viewtopic.php?f=99&t=10733&p=527990#p527990
Szczerze mówiąc nie miałam wielkich nadziei, że z tego wyjdzie, ale chyba jednak najgorsze ma za sobą. Może jeszcze wróci do Tonika, choć już teraz się boję, że się znowu posypie..
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +19 w DT
-
- Posty: 208
- Rejestracja: 30 lip 2013, 9:56
- Miejscowość: Kraków
- Kontakt: