Chłoniak - diagnoza, leczenie, obserwacje

Moderator: Dzima

Awatar użytkownika
paulina501
Posty: 265
Rejestracja: 29 lip 2013, 17:30
Miejscowość: Łódź
Kontakt:

Re: Chłoniak - diagnoza, leczenie, obserwacje

Post autor: paulina501 »

Beth, masz wokół siebie dobrego weterynarza? Mogę Ci podać numer do mojej pani doktor, tylko ona jest z Łodzi. Wspaniały fachowiec od gryzoni, może coś podpowie.
Awatar użytkownika
Beth
Posty: 1132
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:47
Miejscowość: Rybnik
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Re: Chłoniak - diagnoza, leczenie, obserwacje

Post autor: Beth »

Waga nam się ustabilizowała. Mamy wahania lekkie ale wszytko w normie. Dalej oscylujemy od 1295 do 1325 więc myślę, że jest dobrze, tym bardziej, że Kuba je wszystko w normalnych ilościach a nawet Elmkowi potrafi zwędzić. Podajemy sterydy i rozkurczowy na oskrzela. Za miesiąc umawiamy się na kolejną kontrolę usg więc zobaczymy czy sterydy przynoszą jakieś efekty.

paulina501 dziękuję Ci bardzo, ale mamy bardzo dobrą Panią doktor a dodatkowo konsultujemy u kolejnego dobrego weta w Zabrzu w razie czego będę jednak pamiętać o propozycji.
Aktualizacja WPA
Obrazek
meiss

Re: Chłoniak - diagnoza, leczenie, obserwacje

Post autor: meiss »

Wczoraj wymacałam u Zosi gulki pod pachami, poczytałam o tym i jestem przerażona, ze to może byc chloniak, a do weta moge jechac dopiero w przyszłym tyg. Gdybym ja częściej macała po brzuchu to może wczesniej zauważyła to, a ona tego strasznie nie lubi, więc starałam się unikać... i bądź tu człowieku mądry. ..
Mam nadzieję, że się mylę.
Rozumiem, ze najważniejsze to zrobienie badania krwi i obejrzenie na usg lub rtg, wetka raczej ma aparat to usg, a do rtg w razie co tez sie znajdzie gdzies.
Awatar użytkownika
Panna Fiu Fiu
Administrator
Posty: 7609
Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
Miejscowość: Chorzów
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Chłoniak - diagnoza, leczenie, obserwacje

Post autor: Panna Fiu Fiu »

To mogą być po prostu powiększone więzły chłonne. Niekoniecznie chłoniak. Trzymam kciuki, daj znać co ze świnką :fingerscrossed:
Obrazek
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13512
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Chłoniak - diagnoza, leczenie, obserwacje

Post autor: pucka69 »

I mogą to być tez komórki tłuszczowe, jeśli świnka jest trochę utyta.
Obrazek
meiss

Re: Chłoniak - diagnoza, leczenie, obserwacje

Post autor: meiss »

No właśnie sama nie wiem co myśleć, Zośka jest grubaskiem, ma spore boczki i nie zwrocilabym na to uwagi, ale to takie wyczuwalne gulki pod obiema paszkami, normalnie chyba tam nic nie powinno być? Nie są one szczególnie twarde (jak np. u ludzi czuć powiększone węzły). Macalam też Gagulkę, i ona ma cos takiego malusiego pod jedną paszką.
Jak ktoś pisał, że chłoniak objawia się powiększeniem wszystkich węzłów chłonnych, gdzie jeszcze świnka je ma, może wymacam bardziej tę zołzę.
Mam nadzieje, że wet coś wyklaruje. Zosia ogólnie ma raczej dobre samopoczucie, wcina jak zawsze, upomina się co chwilę o coś...
meiss

Re: Chłoniak - diagnoza, leczenie, obserwacje

Post autor: meiss »

Zośka należy do tych utytych świnek ;) ale będę obserwować czy nic się nie zmienia z tym sadełkiem.
Wer94
Posty: 23
Rejestracja: 03 sty 2016, 10:55
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Chłoniak - diagnoza, leczenie, obserwacje

Post autor: Wer94 »

I chyba nas dopada powoli ta okropna choroba. Ogólnie świnka czuła się bardzo dobrze, je, spaceruje, gada, prosi o jedzenie z takim samym zaangażowaniem co zawsze. Jedyna rzecz, która powodowała mój niepokój był spadek wagi o 50 g. Na wizycie okazało się, że węzły chłonne są powiększone, wykonaliśmy od razu badanie krwi. Wyniki fatalne - normy na leukocyty i limfocyty przekroczone dziesięciokrotnie. Dodatkowo choruje na serduszko (myślę, że to niezwiązane z chłoniakiem). Świnek został dzisiaj na pobranie wycinków węzłów chłonnych do histopatologii, wieczorkiem będziemy go odbierać, zobaczymy jak się czuje. Najsmutniejsze jest to, że pół roku temu leukocyty również były bardzo wysokie i wtedy robiliśmy rozmaz krwi w kierunku diagnozy chłoniaka - wtedy nic nie wyszło...
Wer94
Posty: 23
Rejestracja: 03 sty 2016, 10:55
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Chłoniak - diagnoza, leczenie, obserwacje

Post autor: Wer94 »

Zdecydowaliśmy się na podanie chemii przed wynikiem histopatologii. Guzy po ich wycięciu odrosły w trzy dni, sterydy nie pozwoliły na ich zmniejszenie, więc w Medicavecie wszyscy zgodnie stwierdzili, że przy tak ostrym przebiegu nie ma co dłużej czekać na wynik, bo zwyczajnie możemy stracić świnkę. Okkoto czuje się w miarę dobrze, wczoraj cały wieczór jadł i spacerował po klatce. Dzisiaj dalej jest w porządku, aczkolwiek widać, że troszkę go to osłabiło. Czekamy, co będzie dalej.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nowotwory, guzy, ropnie, kaszaki”