Hukka na berlińskim kempingu
https://photos.app.goo.gl/N5groQvHCK1iTrWAA
Soia na szczęście powoli też wychodzi na prostą. Była przez tydzień u siebie, tzn. u Sempre
![:102: :102:](./images/smilies/102.gif)
![Szok :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
Staram się ją odkarmić, daję vetmedin, furosemid właśnie skończyła wczoraj, dalej antybiotyk (już 3 tydzień) i kontrola najpierw w najbliższy czwartek u dr Warchulskiej, bo liczę, że zapalenie płuc w końcu przechodzi. U dr Kraszewskiej na echu jeszcze ciągle był wyraźnie widoczny stan zapalny, ale już mniej robi bokami i ogólnie już więcej łazi i jada ratunkową z miski i strasznie wrzeszczy, jak szykuję warzywa.
Soia jeszcze jako śpiąca królewna
Yuba, specjalistka przetwarzania zielonego w bobki
https://photos.app.goo.gl/xnTUNDtS7oe4kwcP9
Dwie czarne damy mają się świetnie, widzę, że Morenie zupełnie nie zawadza kiepski wzrok – chyba że zaginie gdzieś zielone upuszczone. No ale zawsze znajdzie się jakieś następne.
https://photos.app.goo.gl/AQUtwD6tHvCfvVMF8