Mogłam uśpić albo zostawić i jeszcze dać szansę. Kroplowke i i rtg zrobią. Być może skręt jelit. Nie wiem czy dobrze zrobiłam. Zostawiłam ja na to badanie. Jestem rozwalona. Nie umiałam ja zabić. Wieczorem podejmę decyzję po tym badaniu
Nie poddajemy się, Własnie dzwoniła dr Agata. Maleńka poczuła się lepiej, zjadła sianko i ratunkową, Wyniki krwi sa dobre, a rtg nie pokazało skretu jelit. Jakiś stan zapalny organizmu. Podejrzenia sa rózne. Jeśli dojdzie do siebie to zrobimy jeszcze usg, bo teraz za bardzo zgazowany ma brzuszek. Dostała dozylne leki , p bólowe, Jade po nią o 22 , a przez 4 dni mam przywazić ją na szpitalik na leki dozylne. Kciuki potrzebne nam bardzo dalej.