Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
margonel
Posty: 624
Rejestracja: 28 lip 2018, 9:15
Miejscowość: Białystok
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Post autor: margonel »

Jak maleńka dzisiaj ?
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3215
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Post autor: urszula1108 »

Osowiała siedzi w jednym miejscu. Dostała rano przeciwbólowy i 3 strzykawki karmy, ale nie bardzo chciała. Bródkę ma całą sklejoną krwią i czymś innym, ale nie wiemy jak ją wyczyścić, by nie przysparzać jej dodatkowego bólu. Z pierwszym czyszczeniem oczodołu pójdziemy do weta - niech nam pokaże jak to robić prawidłowo.
Obrazek
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Post autor: martuś »

Biedna malutka :pocieszacz: Trzymajcie się :fingerscrossed: Wiem jak wyglądała Tola po rozwiercaniu żuchwy i usuwaniu zęba :( Przykro patrzeć jak zwierzę cierpi a leki nie uśmierzają całkowicie bólu :( Ale z dnia na dzień będzie coraz lepiej a ten ropień za okiem też ją musiał mocno boleć :pocieszacz:

Krew można odmoczyć wodą utlenioną - wystarczy polać i później delikatnie wytrzeć.
Obrazek
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Post autor: Asita »

O kurcze, co za bidulka.. Mocno trzymam kciuki, żeby wszystko szybko przestało boleć i się zagoiło.. :fingerscrossed: :fingerscrossed:
A wodą utl. nie będzie szczypać? Może lepiej octenisept, nie szczypie.
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Post autor: martuś »

Jeśli nie będzie polana na ranę to nie szczypie a dobrze zmywa krew ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3884
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Post autor: zwierzur »

Z całych sił! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3215
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Post autor: urszula1108 »

Lucynka nie bardzo chce jeść, ale dokarmiamy na siłę. Czasem się nawet przejdzie po wypuszczeniu na pokój. Koleżanek z nią nie puszczamy, bo młodzież by jej na pewno dopadła się do pyszczka, a siostra przed nią ucieka :evil: Czy powinniśmy jej sprawić kołnierz, by nie drapała szwów jak będzie się goić?
Tak wygląda biedny Lucynkowy pycholek :(
Obrazek
Obrazek
margonel
Posty: 624
Rejestracja: 28 lip 2018, 9:15
Miejscowość: Białystok
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Post autor: margonel »

Aż płakać się chce z żalu i współczucia zwierzaczkowi. Bieduleńka. Może p/bólowe za słabe ?
Ale rana na zewnątrz nie wygląda źle - czysto i bez nadmiernego obrzęku. Kiedy wizyta kontrolna ?
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3215
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Post autor: urszula1108 »

Wizyta w poniedziałek. Przeciwbólowe dostaje 2x dziennie. Wieczorem tramal, a rano reumocam całą tabletkę.
Obrazek
margonel
Posty: 624
Rejestracja: 28 lip 2018, 9:15
Miejscowość: Białystok
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Post autor: margonel »

To więcej nie można. Cóż, pozostaje czekać. Jutro, pojutrze powinno być lżej. Żeby tylko nie zagorączkowała.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”