Ja też
Wieczorem już był u siebie, dziś pewnie będzie łączenie. Z nadzieją, że udane przynoszę do Uratowanych
Przejechał chłopak taki kawał drogi, to musi być dobrze.
Łączenie z kilkudniowym opóźnieniem, ale dzisiaj po ponad godzinie zostawiłam chłopaków siedzących razem w klatce. Teraz
trzymamy żeby im się nie odmieniło
moje własne: Diego, Rupert, Junior
w DS: Cynamon, Ember, Fluffy, Kopi, Rino, Vesuvio, Albert