O nie.....nie wiem, co napisać..... Jeśli nadszedł jej czas, to wiadomo, że nie można pozwolić się jej męczyć, ale z drugiej strony to jest tak smutna decyzja, że serce się ściska...
Asiu, jesteśmy z Tobą
Tak strasznie mi przykro, ale miała u Ciebie cudowne życie. Fioneczka biega za TM zdrowa razem z moimi dziewczynami i resztą ekipy, a my będziemy zawsze pamiętać. Trzymaj się Asiu...
Asiu, jest mi bardzo przykro...i chociaż nie poznałam Twojej Fionki osobiście, to wiedząc, że Ty poznałaś mojego Żurka, ta sytuacja tym bardziej mnie smuci...
Trzymaj się