Bardzo dziękuję za ciepłe słowa, Zuzia była niepowtarzalną świnką, drugiej takiej nie ma. Tosia przeżyła mocno jej zniknięcie, stała się cicha i wycofana. Z sekcji wiemy, że Zuzia odeszła z powodu niewydolności krążeniowo-oddechowej, w jej organizmie była też niejedna zmiana nowotworowa, na dokładny opis sekcji jeszcze czekamy, ale wiemy, że nie była to choroba zakaźna, która mogłaby zagrażać Tosi. Tego samego dnia Tosia również była na wizycie lekarskiej i fizycznie wszystko jest w porządku. Widząc zmianę w zachowaniu Tosi następnego dnia przyjęliśmy na DT 3-letnią samiczkę - Shadow. Shadow odbyła swoją pierwszą wizytę lekarską, jak na swój wiek jest bardzo malutka - waży zaledwie 512g. Ma grzybicę i zapalenie górnych dróg oddechowych. Mieszkała jednak większość życia w dużym stadzie z innymi świnkami i będąc u nas sama była ogromnie zestresowana. Tak ogromny stres nie pomaga w leczeniu a Tosia była coraz bardziej osowiała po stracie Zuzi. Zdecydowaliśmy się więc w porozumieniu z lekarzem łączyć Tosię z Shadow bez kwarantanny i pomimo choroby Shadow. Łączenie było spokojne i przyniosło ogromne zmiany - Tosia na powrót zrobiła się głośna i aktywna. Mimo podjętego ryzyka nie widzę lepszego rozwiązania. Dziewczyny są razem od piątku, dogadują się bardzo dobrze. Shadow ucieka histerycznie przed dotykiem ludzkim, ale nie reaguje już paniką na samą naszą obecność i poruszanie się w pobliżu klatki.
Zawsze będziemy pamiętać idealną relację Zuzi i Tosi, ale jednocześnie cieszymy się, że Tosia dostała szansę na stworzenie nowego stada. Tosia i Shadow podczas łączenia:
Tosia i Shadow dogadują się świetnie . Shadow jest jak pchła, skoczna i szybka (i dzika). Liczyliśmy, że weźmie przykład z Tosi i szybciej się oswoi, ale wyszło odwrotnie - to Tośka teraz ucieka od rąk, biorąc przykład z Shadow . Wczoraj pobraliśmy Shadow krew do badania, również pod kątem chorób tarczycy (czemu tak słabo tyje mimo ciągłego dostępu do jedzenia i ładnego apetytu?). Kończymy też nebulizacje, ranki na brzuszku goją się szybko, kontynuujemy leczenie grzybicy, ale idzie bardzo dobrze .
Wyniki badania krwi u Shadow: lekka leukocytoza i eozynofilia, podniesione parametry wątrobowe (ale nie mocno). Tarczyca w normie, więc to nie problemy z nią są przyczyną niziutkiej wagi. Kolejnym krokiem będzie zbadanie bobków pod kątem obecności pasożytów wewnętrznych, może to tu leży problem? . Tak czy siak humor jej dopisuje, jest jak mała włochata pchła, wszędzie jej pełno . Tosia też się bardzo ożywiła, tworzą bardzo zgodne i zgrane stado .