
Lusia, Plamka i Frugo - Inka za TM
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- sosnowa
- Posty: 15291
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
- Dzima
- Posty: 10115
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Inka i Frugo, Nala, Tola i Nutka za TM [*]
Odeszła szybko. Jak moja Szkatuła.



Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM

- martuś
- Posty: 10207
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Inka i Frugo / Nala, Tola i Nutka za TM [*]
Wczoraj planowałam zrobić dziewczynom świąteczną sesję bo przed świętami nie było czasu...
I już nie będzie Nutkowych zdjęć
Jeszcze nie ogarnęłam się po śmierci Toli a muszę teraz uporządkować życie po stracie Nutki... Przecież ona była taka dzielna, tyle chorób pokonała (chociażby paraliż sprzed 2 lat), teraz była stabilna i nic nie wskazywało pogorszenia stanu
Wiem, że głupio myślę ale w niedzielę z racji świąt i gości nie zajmowałam się dziewczynami... Dałam tylko jedzenie i nie robiłam ani wybiegu ani nie miałam Nutki na kolankowaniu... Może bym coś zauważyła szybciej? Może w ciągu dnia coś by mnie zaniepokoiło a tak to tylko zobaczyłam, że zjadła i tyle...



Wiem, że głupio myślę ale w niedzielę z racji świąt i gości nie zajmowałam się dziewczynami... Dałam tylko jedzenie i nie robiłam ani wybiegu ani nie miałam Nutki na kolankowaniu... Może bym coś zauważyła szybciej? Może w ciągu dnia coś by mnie zaniepokoiło a tak to tylko zobaczyłam, że zjadła i tyle...
- Siula
- Posty: 4008
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Inka i Frugo / Nala, Tola i Nutka za TM [*]
Martuś, dla każdego przychodzi taki dzień i nic nie poradzimy, nie zamartwiaj się, byłaś przy niej zawsze, do końca... Wiem jakie to trudne, żegnać się z nimi... Jej małe, dzielne ciałko miało już dość, teraz biega zdrowa za TM i z tyloma cudownym świnkami. 

- martuś
- Posty: 10207
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Inka i Frugo / Nala, Tola i Nutka za TM [*]
Pocieszające dla mnie jest to, że funkcjonowała do końca. Sama jadła (i to bardzo dużo w porównaniu do Inki...), cieszyła się na sam zapach trawy, chodziła pomimo sztywności nóżek, stopy jej się pięknie wygoiły i od dobrych dwóch tygodni nie trzeba było ich smarować. Patrząc z perspektywy to Nala i Nutka miały lepszą śmierć niż Tola. Ona to się biedna wymęczyła i pomimo, że nie pozwoliłam jej długo cierpieć to jednak kilka dni się męczyła po oczyszczeniu ropnia.
Jeszcze przed świętami naszła mnie taka dziwna myśl... ostatnie święta bożego narodzenia były trudne bo w wigilię Tola miała wycinany ropień i głównie wokół niej wszystko się działo. Przez chwilę pomyślałam żeby te święta też nie były pechowe ale szybko odrzuciłam tę myśl bo nie było powodu żeby tak się miało stać. A jednak się stało
Jeszcze przed świętami naszła mnie taka dziwna myśl... ostatnie święta bożego narodzenia były trudne bo w wigilię Tola miała wycinany ropień i głównie wokół niej wszystko się działo. Przez chwilę pomyślałam żeby te święta też nie były pechowe ale szybko odrzuciłam tę myśl bo nie było powodu żeby tak się miało stać. A jednak się stało

- Kropcia
- Posty: 1171
- Rejestracja: 03 mar 2015, 11:47
- Miejscowość: Pruszków
- Kontakt:
Re: Inka i Frugo / Nala, Tola i Nutka za TM [*]
Martuś, tak czytam co się stało i nachodzi mnie myśl, że jeśli Nutkę wzdęło jak balon, miała to samo, co u mnie Karinka i Karmela
a też parę godzin wcześniej nic nie wskazywało na to, że będzie taki tragiczny finał. Trzymaj się, tulę mocno

TM Karinka (4.01.17), Karmelka (2.12.18), Lukrecja (12.09.19), Pistacja (1.12.20), Pchełka (25.07.21)
- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Inka i Frugo / Nala, Tola i Nutka za TM [*]
Nie ma co Martuś... Żurek też w końcu wyszedł na prostą i zaczął pięknie jeść sianko i mieć piękne bobki...po tak długim czasie wyprowadziliśmy go, a on postanowił odejść z innej przyczyny...
Wszyscy tu wiedzą, że Nutka miała wspaniałe życie..
Wszyscy tu wiedzą, że Nutka miała wspaniałe życie..

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- martuś
- Posty: 10207
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Inka i Frugo / Nala, Tola i Nutka za TM [*]
Kropcia tak do końca to sama nie wiem czy ona miała wzdęcie... Brzuch nie był duży tylko twardy. W sumie to teraz nic już nie wiem... Jest mi smutno, że jej nie ma i przykro, że Inka siedzi sama. Dwa razy udało mi się temu zapobiec odpowiednio szybko adoptując trzecią a teraz nie przypuszczałam, że po 4 miesiącach od śmierci Toli stracę Nutkę. Wiem, że będzie ciężko znaleźć Ince odpowiednio łagodną samiczkę. W sumie to przed adoptowaniem kolejnej świnki wstrzymywałam się przez Nutkę bo widziałam jak Inka na nią reagowała. Niby się opiekowała, lizała oczka, przytulała się ale czasami potrafiła ją uderzyć zębem jak babunia na nią wpadła albo wlazła na siłę do zajętej już norki... Bałam się, że kolejna młoda świnka może ją mocniej atakować a chciałam jej zapewnić spokojną starość.
Re: Inka i Frugo / Nala, Tola i Nutka za TM [*]
Martuś znajdziesz jej koleżankę, spokojnie.
Te nasze małe futerka za szybko odchodzą pozostawiając po sobie pustkę... Nutka była jedną z moich ulubionych forumowych świnek, podobnie jak Nala ze swoją mini spódniczką... Były u ciebie szczęśliwe
Te nasze małe futerka za szybko odchodzą pozostawiając po sobie pustkę... Nutka była jedną z moich ulubionych forumowych świnek, podobnie jak Nala ze swoją mini spódniczką... Były u ciebie szczęśliwe

Re: Inka i Frugo / Nala, Tola i Nutka za TM [*]
Piękne, długie życie. Miała u Ciebie wszystko, co najlepsze.
Zawsze zostają pytania, czy dało się zrobić coś więcej. Ale cała historia Nutki (jedna z pierwszych świnek, której losy tu śledziłam) świadczy o tym, że gdyby się dało, to byś to zrobiła.
Zawsze zostają pytania, czy dało się zrobić coś więcej. Ale cała historia Nutki (jedna z pierwszych świnek, której losy tu śledziłam) świadczy o tym, że gdyby się dało, to byś to zrobiła.