Ferajna [*] zawsze w mojej pamięci

[Kropcia]

A jak zapytam troszkę z innej beczki, Ty masz kuwetę w tej swojej zagródce czy czymś pozastawiałaś kratki żeby Ci się troty nie wysypywały?

[sosnowa]

Ja też jestem grybymi końmi stratowana
Swoją drogą popieram. Ja tak mam zawsze latem, bo maty i drybedy za gorące w upał dla teddików. Nota bene też na ogół grubych

[urszula1108]

[jolka]

śmiejcie się śmiejcie
Kropcia- kuweta z polipropylenu

[jolka]

Jeden dzień smiech, i zaraz łzy,, bo przecież u mnie to dobrze byc nie może. Dr Ewa napisała mi ska...

" wyniki krwi Patryka niestety wykazaly obnizenie hormonow tarczycy ale poniewaz niedawno byl zabieg to na razie sie wstrzymamy z podaniem lekow i sprawdzimy jeszcze raz za miesiac. Sa tez wyniki HP niestety nie daly jednoznacznego wyniku, napisali ze najprawdopodobniej niestety rak tarczycy (zlosliwy) usuniety bez marginesu, czyli moze odrastac wskazana bylaby kontrola usg szyi za jakies 2 tygodnie.."

Jestem załamana.. co będzie jak odrosnie... ja nie mam już sił, nie mam

[Kropcia]

Ale normalnie pociachałaś go, złączyłaś i wsadziłaś, prawda? Biedny Patryś

[jolka]

Ale normalnie pociachałaś go, złączyłaś i wsadziłaś, prawda? Biedny Patryś

TAK. Kuweta łączona jest nitami z 2 plyt.
Pytasz o polipropylen czy Patryka? Bo on tez byl ciachany, łączony...ze stadem
Grunt to pozytywne myślenie.

[porcella]

@Jolu, kochana, Loczek ma taką samą diagnozę, tzn taki wynik hispatu tego, co mu wycięli, a już 10 miesięcy od operacji i całkiem całkiem, bądź dobrej myśli! Oczywiście liczę się z tym, że w każdej chwili raczysko może się odezwać, ale tfu tfu...

[sosnowa]

Trzymaj się kochana.

[urszula1108]

Trzymajcie się